Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To będzie długa i mroźna zima! Śnieg ma spaść już 13 października

Beata Terczyńska
13 października może się już zrobić biało. I to nie tylko w górach, ale także na terenach nizinnych. Rozmowa z Tomaszem Zubilewiczem, prezenterem pogody w TVN.
To będzie długa i mroźna zima! Śnieg ma spaść już 13 października

- Na Podkarpaciu mamy już pierwsze przymrozki. Rano trzeba drapać szyby samochodów. Meteorolodzy straszą: w połowie października spadnie pierwszy śnieg, a w listopadzie zima będzie już w pełni. Wierzyć w to?

- Niestety, takie są prognozy, które zresztą podawaliśmy jako pierwsi. 13 października może się już zrobić biało. I to nie tylko w górach, ale także na terenach nizinnych. W zeszłym roku zima przyszła 14 października, ale w tym zdaje się zapuka troszkę wcześniej. To może sugerować, że czekający nas okres zimowy może być długi i nieprzyjemny.

- Nieprzyjemny, bo obfity w śnieg i bardzo mroźny?

- Choć wolałbym, żeby się nie sprawdziły, to słyszałem i takie opinie, że już w listopadzie termometry pokażą nam nawet ponad 20 - stopniowe mrozy. Tak niska temperatura w tym miesiącu to raczej anomalia. Dlaczego tak się dzieje? Pierwsza przyczyna "rozchwiania" pogody z pewnością leży w globalnym ociepleniu klimatu. Poza tym zimny był maj, czerwiec też nieprzyjemny i deszczowy. Latem nie zdążyła się odpowiednio nagrzać półkula północna. Dlatego też zima może przyjść wcześniej, niż zwykle. W ogóle cały ten rok jest pogodowo zwariowany, nieciekawy i męczący. A to mamy powodzie, a to afrykańskie powietrze, a teraz wczesne mrozy.

- Jak długo potrwa ta dla wielu mało przyjemna pora roku, bo trzeba narzucać na siebie kufajki i grzać w piecach?

- No nie mam dobrych wieści. Zdaje się, że zakończy się dopiero w marcu. To znaczy styczeń ma być troszkę cieplejszy, ale grudzień, luty, marzec - z temperaturą poniżej normy.

- Z drugiej strony to kilka dobrych miesięcy dla tych, którzy lubią narty. Pan lubi?

- Bardzo. Jeśli tylko mam tydzień lub dwa wolnego, jadę do Austrii. Uważam, że tamtejsze stoki, trasy i wyciągi są najlepiej przygotowane w Europie i nie będę ukrywał, tam się najlepiej czuję. Natomiast, gdy mam 2 - 3 dni urlopu, chętnie wyskakuję do Szczyrku. Szybko się jedzie z Warszawy, dobra droga.

- Ale w tym roku latem odkrywał pan Bieszczady i był zauroczony? Może warto więc zobaczyć nasze "kapuściane" góry zimą?

- Nie wiem tylko, czy to nie za daleko, ale jest to pomysł. Zastanowię się nad taką narciarską wycieczką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24