To był dobry rok

- Rok 2001 powszechnie uważany jest za rok recesji dla całej gospodarki, w tym również dla sektora informatycznego. Większość firm tej branży, także giełdowych, nie zrealizowała zakładanych planów finansowych. Wynika to w dużej mierze z ograniczenia inwestycji na informatykę przez przedsiębiorstwa borykające się z trudniejszą niż w ubiegłych latach sytuacją gospodarczą.

- A jak na tym tle wygląda prowadzona przez Pana firma?

- Mogę być zadowolony, bo COMP Rzeszów SA jest zaprzeczeniem powyższego stwierdzenia. W minionym roku osiągnęliśmy przychody rzędu 61,5 mln zł, a zysk netto - 5,6 mln. To oznacza odpowiednio 13 i 24 proc. wzrostu w stosunku do roku 2000.

- Skąd wzięły się dobre wyniki?

- Głównie z tego, że nie skupiamy się tylko na sprzedaży i instalacji sprzętu, ale realizujemy najtrudniejsze projekty informatyczne polegające na budowie i wdrażaniu własnego oprogramowania.

- No i wygrywacie przetargi, tak jak na hurtownię danych dla Głównego Urzędu Statystycznego.

- Był to miły akcent na zakończenie poprzedniego roku. Wygraliśmy jeden z większych przetargów publicznych w ostatnich miesiącach i podpisaliśmy umowę z GUS-em na budowę Hurtowni Danych. Cieszy nas także to, że hurtownia będzie gromadziła dane związane z Narodowym Spisem Powszechnym i Powszechnym Spisem Rolnym, który będzie miał miejsce w tym roku.

- Jakie wydarzenia uznaje Pan za równie istotne dla firmy?

- Do najważniejszych zaliczyłbym rozszerzenie naszej działalności poza granice Polski. W banku Pekao Ukraina Ltd. zakończyliśmy wdrożenie kompleksowego systemu informatycznego, zaś w firmie ubezpieczeniowej Interpolis w Irlandii uruchomiliśmy system do zarządzania inwestycjami kapitałowymi. To ostatnie rozwiązanie zostało docenione również w Polsce. Podczas targów INTER-BANK 2001 zdobyło ono Grand Prix w kategorii "Systemy informatyczne i bankowość elektroniczna". Ważnym wydarzeniem było też wprowadzenie do naszej oferty kompleksowego systemu klasy MRPII/ERP, o nazwie MAAT. Powstała też uproszczona wersja tego systemu dla firm handlowo-usługowych.

- Powszechnie słychać narzekania na biedę, a tu miło usłyszeć, że firma się rozwija.

- W naszym regionie jest więcej firm, które osiągają świetne wyniki. A COMP spotkała jeszcze jedna satysfakcja. Otóż znaleźliśmy się w pięćdziesiątce najszybciej rozwijających się firm informatycznych z Europy Środkowowschodniej.