To był ksiądz, który myślał o ludziach

Wiadomość o śmierci księdza kanonika dra Jana Cebulaka spłynęła do nas zaraz po zamknięciu poprzedniego numeru tygodnika. Dobrze znany i bardzo poważany w naszych stronach duchowny odszedł do wieczności w środę, 13 kwietnia. Wydarzenie poruszyło wielu mieszkańców Jasielszczyzny, co było widać podczas sobotnich uroczystości pogrzebowych. Kapłana żegnały tłumy wiernych, a ludzie z naszych stron stanowili znaczną część żałobników.

Nie pochodził stądPrzyszedł na świat 12 maja 1952 r. w Łańcucie. Po zdaniu matury w Liceum Ogólnokształcącym w Żołyni w 1972 r. podjął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął w czerwcu 1978 r. - z rąk biskupa Ignacego Tokarczuka. Posługę wikariusza rozpoczął w parafii Krzywcza, następnie sprawował ją kolejno w Białobrzegach, Tarnowcu, Nowym Łupkowie oraz Cieklinie.

W Kątach był autorytetemW 1987 r. trafił do Kątów, gdzie objął pieczę nad nowo powstałą parafią. Kierował nią przez piętnaście lat - szybko zdobywając serca parafian. Z oddaniem kontynuował budowę oraz wyposażanie miejscowej świątyni - zakupił do niej m.in. w 12-głosowe organy. Wybudował plebanię, parafialny parking. Część plebanii oddał dla potrzeb przedszkola i podstawówki, stworzył tam siedzibę Stacji Opieki Caritas.

Na terenie Kątów z inicjatywy ks. Cebulaka postawiono obelisk z tablicą informacyjną, że w budynku obok, podczas swoich wędrówek po Beskidzie Niskim, nocował bp Karol Wojtyła. Piękną pamiątką po tym kapłanie społeczniku jest też inne jego dzieło - Papieski Krzyż Trzeciego Millenium na Górze Grzywackiej, z kaplicą w kształcie wiaty oraz stacje Drogi Krzyżowej, pod nazwą beskidzkiej Kalwarii Bożego Miłosierdzia w Kątach.

Doktor regionalistaKs. Cebulak był proboszczem, który działał na wielu polach. Pasjonował się m.in. regionalizmem, ciągle pogłębiając wiedzę w jego zakresie. Dowodem tego jest doktorat, jaki w 2000 r. obronił na UKSW w Warszawie.

- Zwieńczył go rozprawą „Regionalizm Małopolski w piśmiennictwie ks. Władysława Sarny”, której wydanie książkowe z dedykacją wręczył mi osobiście. Przez kilka lat współpracowałem z ks. Janem na płaszczyźnie regionalizmu w ramach Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego. Wspominam go jako osobę bardzo otwartą, bezpośrednią, życzliwą i pogodną - mówi Wiesław Hap, prezes SMJiRJ.

W 2002 r., decyzją biskupa, musiał pożegnać się z Kątami i został mianowany proboszczem parafii w Brzostku. Posługę w tym miasteczku pełnił aż dośmierci. Pozostawił tam po sobie m.in. Środowiskowy Domu Samopomocy im. Jana Pawła II, którego był twórcą.

Śp. ks. J. Cebulak był znany również poza naszym regionem. Jako kapłan realizował się na wielu dodatkowych polach - będąc diecezjalnym duszpasterzem Pracowników Gospodarki Leśnej, Wodnej i Parków Narodowych, referentem misyjnym w dekanacie Nowy Żmigród, wicedziekanem oraz dziekanem dekanatu brzosteckiego.

Pamięć po księdzu nie zginie. - Był wspaniałym kapłanem, oddanym ludziom, którym zawsze służył pomocą. Odszedł zdecydowanie zawcześnie, mógłby jeszcze zrobić wiele dobrego - mówi Cecylia Piwowar, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kątach.

- Bardzo będzie nam księdza Jana brakować... - dodaje Maria Kurowska, wicemarszałek województwa podkarpackiego.