To są sądne dni dla Stali Rzeszów. Czy klub otrzyma licencję na starty w Nice 1. lidze żużlowej?

Zespół licencyjny odmówił przyznania licencji w pierwszym terminie dla Stali i Orła Łódź. Rzeszowski klub odwołał się od tej decyzji i otrzymał czas do dziś na uzupełnienie brakujących dokumentów. W rzeszowskim klubie od kilku dni trwają prace nad ich skompletowaniem. Lista wymagań dotyczących Stali sporządzona została w dziewięciu punktach. Czy rzeszowski klub stanie na wysokości zadania i przedstawi dziś brakujące dokumenty?

Zobacz też: Ireneusz Nawrocki, prezes Speedway Stali Rzeszów S.A. o braku licencji: To nie są wymagania, których nie będziemy mogli spełnić!

- Jestem pewien, że w czwartek dostarczymy wymagane od nas dokumenty i będziemy oczekiwać na otrzymanie licencji na jazdę w 1. lidze - zapewniał nas wczoraj Ireneusz Nawrocki, prezes spółki Speedway Stal, który osobiście włączył się w prace nad kompletowaniem dokumentów, wśród których mają się znaleźć m. in. stosowane poświadczenia z Urzędu Skarbowego i Urzędu Miasta. Rzeszowski klub pozostawał w kontakcie z GKSŻ.

Tymczasem pojawiły się informacje podważające wiarygodność spółki Megainvest, z którą żużlowcy Stali w ubiegłym roku podpisywali kontrakty sponsorskie ze spółką.

- To prawda. Jest to spółka akcyjna celowa, która została powołana na zakup Stali Rzeszów i na zakup inwestycji w Darłowie. Obecnie spółka ta jest właścicielem 50 procent udziałów Stali Rzeszów i 100 procent inwestycji w Darłowie, która wyceniana jest na dzień dzisiejszy na 35 mln zł, a ponieważ budowa trwa, jej wartość niemal codziennie rośnie. Także to nie jest żadna spółka typu „kogucik” - mówi Nawrocki. - Kapitał założycielski Megainvest wynosi 100 tys. zł i został zapłacony przy jej rejestracji.

Czytaj także: Salon samochodowy chce pozwać do sądu prezesa żużlowej Stali Rzeszów?

Miejmy nadzieję, że uda się Stali uzyskać aprobatę zespołu licencyjnego, choć nie brakuję nieprzychylnych opinii.

Ireneusz Nawrocki, prezes Speedway Stali Rzeszów o nowym składzie