Nieco ponad tydzień temu, na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie, Tomasz Adamek pokonał jednogłośnie na punkty Solomona Haumono. Po walce „Góral” podkreślił, że nadal dysponuje takimi atutami jak szybkość i kondycja, więc ze sceny schodzić jeszcze nie musi.
Na temat Adamka głos zabierał już m.in. promotor Andrzej Wasilewski, który stwierdził, że „Góral” już dawno powinien zawiesić rękawice na kołku. Ten jednak robić tego nie zamierza. Skoro zatem Adamek chce dalej się bić, a ludzie mają ochotę go oglądać, to dlaczego nie ma tego robić?
„Górala” w ringu na pewno jeszcze zobaczymy i wszystko wskazuje na to, że nastąpi to w tym roku.
"Mija tydzień od ostatniej walki. Jeszcze raz chce podziękować wszystkim, którzy byli w Ergo Arenie i tym, którzy oglądali mnie w TV. Już wkrótce będą informacje co dalej i gdzie będę walczył” - napisał Adamek na swoim profilu na Facebooku.
Jak na razie jednak miejsce i nazwisko potencjalnego rywala, z którym mógłby zmierzyć się pięściarz z Żywca, są nieznane. W kuluarach mówi się, że „Góral” ponownie zaprezentuje się na kolejnej gali Polsat Boxing Night, być może w grudniu.
Zwycięski powrót Powietkina. Rosjanin nie dał szans Rudence
RUPTLY / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc