Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Bienias z Bączala Górnego: "To Majster Bieda zaszczepił we mnie miłość do Bieszczadów"

OPRAC.:
Jakub Hap
Jakub Hap
z lewej Tomasz Bienias, z prawej Majster Bieda
z lewej Tomasz Bienias, z prawej Majster Bieda archiwum Tomasza Bieniasa, archiwum Grupy Bieszczadzkiej GOPR
Tomasz Bienias z Bączala Górnego każdego roku odwiedza Bieszczady. Podobnie jak wielu innych miłośników turystyki znad Wisły uważa je za najpiękniejsze pasmo górskie w naszym kraju, nadal pozostające - przynajmniej w pewnym zakresie - polskim Dzikim Zachodem. Redaktor portalu "Bączal News" podzielił się z nami zdjęciami z ostatniej bieszczadzkiej eskapady, którą zaliczył końcem maja.

Tomasz podróżuje w Bieszczady od 1995 roku. Pierwszy raz trafił tam dzięki… cioci Gieni (dawna mieszkanka Bączala Górnego - kuzynka jego taty Wacława), która przebywała w Domu Pomocy Społecznej w Moczarach przy granicy z Ukrainą. Pojechał i pokochał. Nie mogło być inaczej, ponieważ spotkał tam legendarnego zakapiora bieszczadzkiego Władysława Nadoptę, szerzej znanego jako Majster Bieda.

- Potem jeszcze kilkakrotnie przyjeżdżałem do Moczar, by porozmawiać z „Ciekawym Panem”, jak nazywałem wówczas Majstra Biedę. Pamiętam, że zawsze był wesoły. Cieszył się, bo na chwilę mógł zapomnieć o codziennym rytmie domu pomocy, a tym samym w myślach i opowieściach przenieść się na ukochane Połoniny

- opowiada Tomasz Bienias.

Ostatnie spotkanie Tomasza i legendy Bieszczadów odbyło się w maju 2000 roku.

- Pamiętam, że spotkaliśmy go z tatą przy miejscowej drewnianej cerkwi, której dach pokrywała rdzawa blacha. Zaniosłem mu płaszcz od cioci, który otrzymała od swojego brata Bruno z Niemiec. Było chłodno…

- relacjonuje Tomasz Bienias.

Redaktor „Bączal News” w Bieszczadach spędza co najmniej kilka dni w roku, przemierzając bezkresne szlaki turystyczne Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Można spotkać go na Połoninie Caryńskiej, Połoninie Wetlińskiej, Smereku, Tarnicy, albo na Rawkach. Przed kilkoma dniami, końcem maja Tomasz - wraz z sympatykami i obserwatorami portalu, który prowadzi - udał się na Połoninę Wetlińską i Smerek. Pogoda dopisała, czego dowodem są liczne zdjęcia z udanej, górskiej wyprawy. Zobaczcie w prezentowanej przez nas galerii, jak aktualnie prezentują się Bieszczady skąpane w soczystej, wiosennej zieleni.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto