Tomasz Gollob mistrzem świata już dziś?

Już dziś we włoskim Terenzano Tomasz Gollob może zostać mistrzem świata na żużlu. Tomek ma 19 punktów przewagi nad broniącym tytułu Australijczykiem Jasonem Crumpem i 20 nad Jarosławem Hampelem.Żeby pojechać w ślady Jerzego Szczakiela (1973 rok) i wywalczyć tytuł czempiona musi zdobyć sześć punktów więcej od Crumpa i pięć od Hampela. Jeżeli to się nie uda, będzie zmuszony poczekać do Bydgoszczy, gdzie wygrał aż siedem turniejów Grand Prix.

Nasz najlepszy zawodnik posiadający w kolekcji sześć medali IMŚ twierdzi, że wcale się nie denerwuje, że nie czuje presji, bo... wie na co go stać. Z kolei Hampel nie ukrywa, że o medal ze szlachetniejszego niż brąz kruszczu będzie rywalizował do ostatniego wyścigu.

Ponieważ ośmiu najlepszych zawodników GP 2010 zapewni sobie start w przyszłorocznych IMŚ, w Terenzano twardą walkę o każdy punkt toczyć będą żużlowcy plasujący się w okolicach ósmego miejsca. Znajduje się wśród nich Chris Harris. Anglik startujący w barwach Marmy-Hadykówki twierdzi, że na włoskim torze postara się o jak najlepszą lokatę, która może mu zapewnić święty spokój już przed GP w Bydgoszczy. Z "dziką kartą" w Terenzano wystąpi Mattia Carpanese.

Czołówka klasyfikacji generalnej:

1. Tomasz Gollob (Polska) 141 pkt., 2. Jason Crump (Australia) 122, 3. Jarosław Hampel (Polska) 121, 4. Kenneth Bjerre (Dania) 98, 5. Rune Holta (Polska) 88, 6. Chris Holder (Australia) 83, 7. Greg Hancock (USA) 81, 8. Chris Harris (W. Brytania) 76, 9. Hans Andersen (Dania) 71, 10. Andreas Jonsson (Szwecja) 70.