Tomasz Kuchar, II miejsce w rajdzie:
- Po raz kolejny potwierdza się, że Rajd Rzeszowski to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza impreza cyklu mistrzostw Polski. Organizacja perfekcyjna, mili i uśmiechnięci ludzie, piękne kobiety. Czego chcieć więcej? Czy była szansa na wygraną? Raczej nie. Grzesiek Grzyb pierwszego dnia wypracował dużą przewagę, a potem mądrze kontrolował sytuację. To fachowiec z najwyższej półki. Gdybyśmy się do niego zbliżyli, przyspieszyłby. Zdawałem sobie z tego sprawę i skupiłem się na obronie drugiego miejsca.
Kajetan Kajetanowicz, III miejsce w rajdzie:
Kajetan Kajetanowicz (fot. Krzysztof Łokaj)- Dziękuje kibicom, którzy w piątek wypchali mnie z rowu. Co prawda wizyta poza trasą kosztowała mnie 25 sekund, ale gdyby nie pomoc widzów, nie byłoby mnie na podium, a może w ogóle nie ukończyłbym rajdu. Mój samochód z zawodów na zawody jest coraz szybszy, a to dobry prognostyk na kolejne rajdy. Doścignąć Bryana Bouffiera będzie jednak ciężko, bo jest w tej chwili lepszy od nas wszystkich.
Michał Sołowow, IV miejsce w rajdzie:
Michał Sołowow (fot. Krzysztof Łokaj)- Po raz kolejny piękne i dobrze zorganizowane zawody. Jechało mi się dobrze. Starałem się bardzo, ale do wygranej trochę zabrakło. Czwarte miejsce to jednak też całkiem dobry wynik. Czy czuję się idolem dla młodych kierowców? Cieszę się, że tak o mnie myślą. To niesamowite.
Bryan Bouffier, lider mistrzostw Polski:
Bryan Bouffier (fot. Archiwum)- To były ciężkie zawody, ale wyszedłem z nich obronną ręką. Kiedy pojawiły się problemy z silnikiem wydawało się, że to dla mnie koniec marzeń o obronie tytułu mistrza Polski. Na szczęście drugiego dnia pojechałem bardzo szybko, nie popełniałem błędów i zdobyłem trochę punktów. Dzięki temu jestem w dalszym ciągu liderem mistrzostw Polski. Przewaga zaledwie 2 punktów nad Tomkiem Kucharem zapowiada spore emocje w końcówce sezonu. To dobrze dla kibiców.
Leszek Kuzaj, VII miejsce w rajdzie:
[obrazek5] Leszek Kuzaj (fot. www.kuzaj.pl)- Niestety po raz kolejny dało o sobie znać rzeszowskie fatum. Tym razem już na pierwszym odcinku złapałem kapcia i straciłem ponad trzy minuty. Mimo tego udało się wygrać kilka odcinków i odpłacić tym samym kibicom za genialny doping. Drugiego dnia Bryan Bouffier był jednak poza zasięgiem rywali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc