Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Szmuc: Wyjdę na boisko tylko w ostateczności

Waldemar Mazgaj
Dariusz Danek
Rozmowa z TOMASZEM SZMUCEM, trenerem piłkarzy IV-ligowej Pogoni Leżąjsk

- Zgłoszono pana do rozgrywek w IV lidze, co oznacza, że po długiej przerwie wraca pan do gry...
- Ten mój powrót to nastąpi tylko w ostateczności. Kadrę mamy bardzo wąską, a moja karta leży w klubie, więc nie szkodziło zgłosić mnie do rozgrywek.

- Starczy sił i zdrowia, bo przecież przez kłopoty z kolanem przerwał pan grę?
- O siły się nie martwię, bo cały czas trenuję z chłopakami. Gorzej z kolanem. Jak pogram z nimi w wewnętrznej gierce w środę, to w czwartek całe kolano mam spuchnięte, a w piątek dochodzę do siebie.

- Czyli będzie pan tylko... ratownikiem?
- Dokładnie. Zakładam nawet, że nie będę musiał wchodzić na boisko.

- W obecnym składzie Pogoń może walczyć tylko o środek tabeli?
- A dlaczego? Gramy w każdym meczu o zwycięstwo, a dopiero w zimie okaże się, kto walczy o awans, a kto o utrzymanie.

- Jednak wasz skład bardziej się osłabił...
- Szkoda, że odszedł od nas Warzocha, ale widocznie w piątej lidze lepiej płacą. Liczę jednak po cichu, że Mirek Kalita może nie dogadać się z Unią Tarnów, to zyskamy świetnego rozgrywającego. I wtedy możemy realnie myśleć o trzeciej lidze. Przecież poza Polonią Przemyśl i Orłem Przeworsk nie ma wielu drużyn chętnych do awansu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24