Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 14
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Transparentność przy transferach? Nic z tego. Świat futbolu...
fot. Andrzej Szkocki

TOP 10 gotówkowych transferów Pogoni Szczecin. Jest nowy rekordzista [ZDJĘCIA]

Transparentność przy transferach? Nic z tego. Świat futbolu nie jest wyjątkiem i o pieniądzach oficjalnie nie chce mówić. Trochę się to zmienia, gdy zawodnicy wpisują do kontraktów tzw. sumy odstępnego, czyli ile musi zapłacić klub X dotychczasowemu pracodawcy za zerwanie przez zawodnika kontraktu. Coraz częściej takie „odstępne” funkcjonują w umowach i Pogoń też już tego doświadczyła.

Ile kosztował Włochów Sebastian Walukiewicz? Szybko pojawiła się kwota 4 mln euro. Pogoń ani jej nie potwierdziła, ani nie zaprzeczała. Prezes Jarosław Mroczek podkreśla jednak, że klub może być zadowolony z kwoty i przyznał, że to najwyższy transfer w historii klubu.

Walukiewicz pół roku temu zaczął grać w ekstraklasie, więc cena może szokować, ale to duży talent, bardzo ciekawe perspektywy i Włosi wydając taką sumę też mają nadzieję, że za rok-dwa zarobią kilka razy więcej. Przy okazji zarobi też Pogoń, która zagwarantowała sobie procenty od kolejnego transferu. Ile to procent? Też zostało to utajnione, ale można się domyśleć, że chodzi o 10 procent. Jednym słowem - dobry interes. Sebastian Walukiewicz wiosną będzie dalej grał w Pogoni, zbierał doświadczenie, spróbuje z Portowcami skończyć sezon na podium. W czerwcu powinien wystąpić w Mistrzostwach Świata do lat 20, które będą rozegrane na polskich boiskach. Po tym turnieju jego cena też może wzrosnąć. Cagliari na pewno nie jest spełnieniem marzeń zawodnika, a jedynie przystankiem do większego klubu. Kierunek obrońca wybrał bardzo dobry - włoska Serie A słynie z bardzo dobrych obrońców, więc szanse na rozwój na pewno są. Od lata wszystko będzie w rękach, nogach i głowie zawodnika. Póki co - Walukiewicz staje na wysokości zadania - pilnie zaczął uczyć się języka włoskiego, by ułatwić sobie aklimatyzację w nowym klubie. Nie brakuje przykładów polskich piłkarzy, którzy cały czas liczyli na wyjazd z kraju, a gdy już zostali sprzedani to okazywało się, że nie znają nawet angielskiego. I grali jedynie w rezerwach, później wracali do Polski.

Sebastian Walukiewicz musi się też przygotować na to, że wiosną będzie mocniej obserwowany przez fachowców i kibiców. Co by nie mówić - przechodzi za duże pieniądze, a to wzbudza zainteresowanie.

Pogoń zrobiła na Walukiewiczu świetny interes. Za małe pieniądze wyciągnęła go z akademii Legii Warszawa (ok. 60 tys. zł). Ale nie tylko ze względu na sprzedaż młodego obrońcy można docenić fakt, że Pogoń Szczecin zaczęła zarabiać duże pieniądze w ostatnich latach.

Zobacz również

Mistrzowie świata na torze i trybunach. Co będzie się działo na Memoriale Jancarza?

Mistrzowie świata na torze i trybunach. Co będzie się działo na Memoriale Jancarza?

Trzy ulice w Kuźnicy będą wybudowane. Mieszkańcy zyskają nie tylko asfalt i chodniki

Trzy ulice w Kuźnicy będą wybudowane. Mieszkańcy zyskają nie tylko asfalt i chodniki

Polecamy

Lidl, Biedronka i Kaufland „zamrażają ceny" produktów, ale „firmy muszą zarabiać"

Lidl, Biedronka i Kaufland „zamrażają ceny" produktów, ale „firmy muszą zarabiać"

Wielkanoc 2024.W jakich godzinach czynne będą sklepy w Szczecinie?

Wielkanoc 2024.W jakich godzinach czynne będą sklepy w Szczecinie?

Jaka inflacja w marcu? GUS podał najnowsze dane. „Najniższy poziom w tym roku"

Jaka inflacja w marcu? GUS podał najnowsze dane. „Najniższy poziom w tym roku"