Top Model. Zostań Modelką 2. Odcinek 5. Dziewczyny pozowały z nagim mężczyzną

- Pod koniec chciała go nawet zabrać do domu - żartowała Anja Rubik.

13 finalistek wybranych w castingach w piątym odcinku "Top Model" trafiło do "domu modelek".

- Dom jest jak z bajki - zachwycała się wnętrzem reprezentantka Podkarpacia zdradzając przy okazji, że w jej rodzinnym domu nie ma tyle przestrzeni, bo ma pięcioro rodzeństwa.

Między dziewczynami już zaczęły się "kwasy".

- Jak stado rzuciły się do środka, by zająć jak najlepszy pokój - oceniły niektóre.

Dobór współlokatorek nie spodobał się Gabrysi.

- Nie chcę spać w jednym pokoju z Honoratą. Nie odpowiada mi to - grymasiła.

Dziewczyny trafiły w ręce fryzjera.

- Wszystkie macie to, co modelka powinna mieć. Jesteście młode i śliczne, ale mała poprawka wam nie zaszkodzi. Zrobimy mały make over - oznajmiła im na miejscu Joanna Krupa.

Nie wszystkie były szczęśliwe. Popłynęły łzy wraz z ciętymi włosami. Michalinie nie spodobał się nowy kolor - blond platyna. Gabrysia wyszła zadowolona z przyciemnionymi włosami.

- O masakra - śmiała się przyglądając się odbiciu w lustrze. - To jest przyszła Top Model. Tego się trzymajmy.

Po zmianach przyszedł czas na pierwszą sesję zdjęciową. I to od razu na okładkę Glamour, robioną przez Marcina Tyszkę. Dziewczyny spodziewały się najgorszego po srogim jurorze, ale zostały mile zaskoczone.

Pierwsze zadanie, jakie dostały kandydatki na modelki było nietypowe.

- Waszym wybiegiem będą pasy na ulicy. Na przejście macie tyle czasu, ile trwa zielone światło - instruował dziewczyny Michał Piróg.

Oceniane były przez projektanta Mariusza Przybylskiego, którego stroje założyły. Maszerowały pod parasolami, bo padał deszcz.

- O Jezu, ona nie umie chodzić na obcasach! - krytycznie oceniały jedna drugą.

Gabrysia dostała seledynowy garnitur.

- Jeszcze tylko pluszowy ogonek z tyłu i śmiało może pozować dla Playboya - ocenili Piróg i Przybylski. - Seksapil był zbyt mocno wyeksponowany.

Najgorzej poradziła sobie Ania, a Vera wygrała zaproszenie na tydzień mody w Berlinie.

Która dziewczyna odpadnie z programu, miała zdecydować sesja fotograficzna. Zdjęcia robił dziewczynom Robert Wolański.

- Nie zrobię zdjęcia bez waszej pomocy, a temat nie jest łatwy - zapowiedział uznany fotograf. - Zadanie ułatwi wam Anja Rubik.

Okazało się, że finalistki mają pozować z nagim modelem. W tej roli wystąpił Marcin Kosiński, zawodowy koszykarz.

Gabrysia przyszła na sesję z własnym pomysłem. W czarnej, krótkiej sukience z jednym odsłoniętym ramieniem i z wydekoltowanym plecami. Anja Rubik pochwaliła wybór.

- Fajnie, bo widać nogi. Musisz je tak ustawić, by ładnie, smukło wyglądały. Plecy masz bardzo ładne. Super. Idealnie.

Gabi na początku trochę się wstydziła.

- Zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu - chichotała. - Masakra. Nie, no... Dam radę. Ok. Ale jak on mnie tam smyrnie, to ja po prostu... Do pleców mi nie dosięgnie tym swoim czymś - żartowała.

- Czym się stresujesz? - podpytywał Michał Piróg.

- Nie mam chłopaka dość długo i zapomniałam w sumie, jak to jest - zdradziła ze śmiechem dziewczyna.

Po sesji była szczęśliwa.

- Na początku się bałam, ale jak już załapałam, to luzik. Czułam się jak w bajce, w niebie, w raju - entuzjazmowała się 19 - latka. - Ale było fajnie. No co zrobię? Jestem kobietą - śmiała się.
Innym dziewczynom poszło różnie. Jedne stały sztywne jak kołek, inne z kolei słuchały uwag doświadczonej koleżanki, by zdjęcia wypadły jak najlepiej.

Przyszedł czas na ocenę zdjęć.

- Na początku słabo ci szło. bałaś się modela - dopytywała Gabrysię Joanna Krupa.

- Trochę się wstydziłam - przyznała.

- Ale pod koniec tak się rozkręciła, ze chciała zabrać modela do domu - żartowała Anja Rubik.

Marcin Tyszka pochwalił dobre proporcje ciała na zdjęciu, mimo wzrostu zaledwie 170 cm.
Karolina Korwin-Piotrowska nie była zadowolona.

- Mnie się tu nie podobasz. Wyglądasz, jak sztywna lala.

Joanna Krupa broniła jednak Gabrysi:

- Żeby coś osiągnąć w życiu, trzeba ciężko pracować, a ty to potrafisz.

Jury doceniło osobowość 19 - latki. najwyżej oceniło zdjęcie Joasi Kudzbalskiej z Wrocławia, a potem Oliwii Downar - Dukowicz z Poznania.

W ręku Joasi Krupy zostały tylko dwie fotografie dziewczyn, które przechodzą do dalszego etapu, a na środku zostały 3 finalistki, w tym Gabriela.

- Bardzo chcę zostać dalej w programie. Chyba najbardziej z wszystkich - nastolatka z Podkarpacia przekonywała jurorów ze łzami w oczach.

Udało się. Z programem pożegnała się Karolina Henning z Elbląga.