Tor przeszkód na nowym osiedlu w Rzeszowie. Jak zejść po schodach z wózkiem?

Tereny rekreacyjne między ul. Biecką i Baligrodzką to bardzo popularne miejsce wypoczynku wśród mieszkańców nowego osiedla Spółdzielni Mieszkaniowej Projektant. Obok sztucznego zbiornika wodnego są tu już alejki i drewniany mostek, a wkrótce powstaną place zabaw, które mieszkańcy wygrali dla osiedla podczas glosowania na projekty do tegorocznego budżetu obywatelskiego.

- Niestety tereny są odcięte od osiedla. Miasto wybudowało tu schody, na których nie ma podjazdu dla wózków. Tymczasem 9 na 10 mieszkających tu rodzin to młodzi ludzie, którzy albo już mają dzieci, albo w niedługim czasie doczekają się potomstwa. Jak w takim razie zejść do parku z ciężkim wózkiem? - pyta nasz czytelnik.

Przypomina, że na łamach Nowin urzędnicy obiecali w ubiegłym roku szybką budowę zjazdów dla wózków. - Miały być gotowe w grudniu. Mija piąty miesiąc od tego czasu i cisza. Niestety nikt nie dba też o alejki, które toną w błocie i zarastają trawą. Prezydent prosi nas o meldowanie się w Rzeszowie, a na nowym osiedlu nie potrafi zadbać o porządek. Coś jest nie tak - dodaje mężczyzna.

W ratuszu obiecują, że podjazdy dla wózków zostaną dobudowane. - Nie zostały wykonane, bo nie było ich w projekcie. Ale do wakacji naprawimy ten błąd, aby mieszkańcy mogli wygodnie korzystać z terenów rekreacyjnych - deklaruje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.