2 z 12
Poprzednie
Następne
Toruń. Tu doszło do zbrodni i strzelanin. Sprawcy nadal są na wolności
Strzały na Kozackiej
Nie wiadomo na przykład, kto pociągnął za spust broni, z której w listopadzie 1997 roku zabito 32-letniego, doskonale znanego w półświatku przestępczym Mariusza K., pseudonim Muniek. Ostatniej nocy swego życia Mariusz K. bawił się w kilku toruńskich klubach. Po godzinie 2 w nocy, gdy wysiadł z auta przed domem na ulicy Kozackiej, ktoś oddał w jego kierunku 10 strzałów. 7 pocisków dosięgnęło mężczyzny. Część kul dostał w plecy kiedy uciekał. Zdołał jeszcze przebiec 40 metrów, po czym upadł bez życia