Dla klubów była to okazja nie tylko do przetestowania swoich pierwszych drużyn, ale także do podreperowania budżetu. W internecie prowadzona była zbiórka, podczas której fani wspierali swoje kluby kupując wirtualne bilety. Kasę Wisłoki zasili kwota przekraczająca 21 tys. zł, natomiast Igloopol uzbierał około 10 tys. zł.
Na murawie górą także był trzecioligowiec, chociaż początkowo nie było widać, że zespoły grają na różnych szczeblach. Z czasem rosła przewaga biało-zielonych, którzy zasłużenie wygrali.
– W drugiej połowie opadliśmy z sił, ale mimo porażki, z postawy drużyny jestem zadowolony – powiedział Grzegorz Lorek, który niedawno przejął zespół Igloopolu po Bartoszu Zołotarze.
W obu drużynach nie było ani jednego testowanego zawodnika z zewnątrz, natomiast więcej minut dostali piłkarze, którzy w lidze nie odgrywali pierwszoplanowych ról.
Biało-zieloni mogli liczyć na doping grupki swoich kibiców, którzy oglądali mecz zza ogrodzenia. Po spotkaniu piłkarze podziękowali fanom za wsparcie i wspólnie cieszyli się ze zwycięstwa.
Wisłoka Dębica – Igloopol Dębica 2:0 (1:0)
Bramki: Lubera 39, Siedlik 77.
Wisłoka: Libera - Partyka, Makowski, Cabała, Rębisz, Łanucha, Wrzosek, Prokop, Kogut, Pawlak, Lubera oraz Dybski, Król, Fedan, Remut, Sąsiadek, Sojda, Siedlik.
Igloopol: Psioda – Stańczyk, Ligęzka, Ochab, Stefanik, Janus, T. Nalepka, Syguła, Pyskaty, P. Nalepka, Drobot oraz Kosiński, Kopala, Rokita, Machnik, Wiszyński, Lamparty, Cyran.
Sędziował Mastaj (Dębica).
Krychowiak kończy z kadrą!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?