Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trąba powietrzna w Kaniowie. Kilkadziesiąt sekund grozy. Wiatr zrywał dachy, uszkodził 22 domy "Jezus! Patrz, co się dzieje"

Jacek Drost
Jacek Drost
Trąba powietrzna, która 7 czerwca po południu przeszła nad Kaniowem, uszkodziła ponad 20 domów. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Trąba powietrzna, która 7 czerwca po południu przeszła nad Kaniowem, uszkodziła ponad 20 domów. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE FOT. Jacek Drost
Podszedłem do okna, a tu plac zasłany jakimś dachem. Myślę sobie: "Rany Boskie, co się dzieje?". Wychodzę przed domu. Patrzę, a tu pobojowisko. Rozpłakałem się... - opowiada przejęty Stanisław Pasierbek z Kaniowa, gdzie dzisiaj po południu przeszła trąba powietrzna. Przyszła nagle, trwała kilkadziesiąt sekund, uszkodziła 22 domy. Mieszkańcy nie mogą uwierzyć w to, co się stało... Zobaczcie przejmujące zdjęcia dramatu w Kaniowie!

Trąba powietrzna w Kaniowie

Maria Kowalczyk z Kaniowa, niewielkiej wioski koło Bielska-Białej, opowiada, że przez całą niedzielę było parno, duszno. Wczesnym popołudniem zaczęło się chmurzyć. Około godz. 14.00 poszła zamknąć okno, bo zaczęło wiać.

- Nie zdążyłam zamknąć okna, a szyby wybiło. Widziałam jak od sąsiada wszystko leciało w naszą stronę. Potem się okazało, że dach nam zerwało. To była sekunda... Całe szczęście, że wnuk uciekł z tego pokoju, bo nie wiem, co by z nim było. Wnuczka nie mogła wyjść z pokoju, bo drzwi się zaklinowały. Zaczęła płakać. Kiedy się to wszystko się skończyło, też zaczęłam płakać... Straszne emocje... - opowiada pani Maria.

Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia Kaniowa po trąbie powietrznej

Jej sąsiad Stanisław Pasierbek akurat jadł z żoną obiad, kiedy mocniej zawiało, zrobił się przeciąg. Powiedział żonie, żeby poszła pozamykać okna.

- Żona wyszła z pokoju, a ja usłyszałem trzask. Podszedłem do okna, a tu plac zasłany jakimś dachem. Myślę sobie: "Rany Boskie, co się dzieje?". Wyskoczyłem przed dom... Patrzę, a tu pobojowisko. Rozpłakałem się... - opowiada przejęty Stanisław Pasierbek. I dodaje, że trąba powietrzna przyszła nagle, według niego trwała ledwie minutę, ale była tak silna, że powybijała szyby w oknach, zerwała dach, zniszczyła altankę w ogrodzie dla dzieci, porwała gdzieś trampolinę. - Niech pan popatrzy, u sąsiada przewróciła taką wielką, starą czereśnię - wskazuje ręką pan Stanisław.

- Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. To są rzeczy nabyte. Z drugiej strony jak opadają emocje, to cieszymy się, że jesteśmy cali i zdrowi, ale przychodzi rozpacz, że kilka sekund, pół minuty i traci się duży dorobek życia - dodaje Magdalena Nycz.

Ich sąsiad pan Piotr był akurat w garażu. Widział, że się chmurzy. W momencie poczuł silne podmuchy. - Patrzę, co się dzieje, a tu wszystko leci. Jeden dom zniszczony, drugi, trzeci. Poczułem grozę. Nie da się tego opisać... - mówi kaniowianin.

Kaniów. W wieś uderzyła trąba powietrzna, uszkadzając ponad 20 budynkówZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Trąba powietrzna w Kaniowie zrywała całe płaty dachów. "Jezu...

Musisz to wiedzieć

Ogromna skala zniszczeń

Bardzo szybko na miejscu pojawiły się straże pożarne - ochotnicze i zawodowe, pogotowie energetyczne, policja. Strażacy zaczęli zabezpieczać dachy, mieszkańcy zabrali się za porządkowanie posesji. Na miejsce katastrofy przyjechali wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz, starosta bielski Andrzej Płonka i wójt gminy Bestwina Artur Beniowski.

- Skala zniszczeń jest ogromna. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - powiedział wicewojewoda Chrząszcz. Starosta Płonka dodał, że teraz najważniejsza jest pomoc dla ludzi, bo nie wiadomo, jaka pogoda będzie w nocy.

- Na ten moment mieszkańcy mogą liczyć na doraźną pomoc, czyli zabezpieczenie zniszczeń poprzez działania strażaków, którym dziękuję za ich pracę. Jutro rano będziemy występowali o zapomogi na zdarzenia losowe. Znam życie, widzę co się dzieje i wiem, że ta zapomoga w wysokości 6 tysięcy złotych na pewno nie pomoże, więc będziemy się martwić o tych, którzy mają zniszczone całe pokrycia dachowe. To kilka takich domów - powiedział wójt Beniowski.

Zobacz i zapamiętaj

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Trąba powietrzna w Kaniowie. Kilkadziesiąt sekund grozy. Wiatr zrywał dachy, uszkodził 22 domy "Jezus! Patrz, co się dzieje" - Dziennik Zachodni

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24