Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradycyjne żarówki to pożeracze prądu i znikną z handlu

[email protected]
Tradycyjne żarówki to pożeracze prądu i znikną z handluTradycyjne zarówki powoli znikają z rynku.
Tradycyjne żarówki to pożeracze prądu i znikną z handluTradycyjne zarówki powoli znikają z rynku. Fot. sxc hu
Producenci źródeł światła od dawna nie mają już w swoich ofertach tradycyjnych żarówek. Zakaz nie obejmuje żarówek o specjalnym przeznaczeniu, których nie można zastąpić źródłem innego typu. Wśród nich są np. lampki choinkowe.

W Unii Europejskiej zaczął się ostatni etap wycofywania z rynku tradycyjnych żarówek. Obowiązuje już zakaz wprowadzania do obrotu nowych żarówek o mocy do 40 W.
Nowe przepisy mają zastosowanie tylko do nowych żarówek wprowadzanych do obrotu w UE. Żarówki, które znajdują się już w magazynach i sklepach, będzie można sprzedawać do wyczerpania zapasów.
Komisja Europejska wyliczyła, że gdyby wszystkie gospodarstwa domowe w UE przeszły na stosowanie wyłącznie kompaktowych świetlówek i diod LED, to na poziomie UE oszczędności do 2020 r. wyniosłyby - 86 mld kWh.

Oświetlenie - to nawet jedna piąta energii elektrycznej, zużywanej w gospodarstwach domowych
To oznacza, że unowocześnienie lamp może doprowadzić do ograniczenia zużycia energii elektrycznej przez gospodarstwa o 10-15 proc.
Stopniowe wycofywanie z rynku nieefektywnych źródeł światła rozpoczęło się 1 września 2009 r. Wtedy to zaczął obowiązywać zakaz wprowadzania do obrotu tradycyjnych, przezroczystych żarówek o mocy powyżej 100 W oraz wszystkich żarówek matowych. Rok później zakaz objął żarówki o mocy powyżej 75 watów, przed rokiem mocniejsze niż 60 W, obecnie z rynku zaczną znikać najmniejsze standardowe żarówki - 40 i 25 W.

 Nowoczesne źródła zużywają 80 proc. prądu mniej
Tradycyjne żarówki, które przekształcają w światło tylko ok. 5 proc. zużywanej energii, mają zostać zastąpione przez bardziej nowoczesne i wydajne źródła, zużywające nawet o 80 proc. energii mniej. Chodzi m. in. o żarówki halogenowe, lampy fluorescencyjne (świetlówki) czy diody elektroluminescencyjne (LED).
Decydując się na uruchomienie takiego procesu, Komisja Europejska argumentowała ten krok dużą oszczędnością energii, która przekłada się na ograniczenie emisji CO2. Zgodnie z unijnymi wytycznymi, emisja do 2020 r. ma spaść o 20 proc. w stosunku do roku 1990.

 Według szacunków KE, wycofanie tradycyjnych żarówek przyniesie roczne ograniczenie emisji w 2020 r. o ok. 15 mln ton CO2 rocznie
Komisja Europejska podkreśla, że oświetlenie - to nawet jedna piąta energii elektrycznej, zużywanej w gospodarstwach domowych, co oznacza, że unowocześnienie lamp może doprowadzić do ograniczenia zużycia energii elektrycznej przez gospodarstwa o 10-15 proc. KE szacuje, że nawet uwzględniając wyższą cenę alternatywnych źródeł światła, w ten sposób przeciętne gospodarstwo może zaoszczędzić rocznie kwotę rzędu 50 euro.
Całkowite oszczędności zużycia energii w UE do 2020 r. Komisja oszacowała na 40 mld kWh, co w przybliżeniu stanowi wielkość zużycia energii elektrycznej Rumunii albo 11 milionów europejskich gospodarstw domowych. KE podkreśla, że oznacza to również przeznaczenie kwoty rzędu 5-10 mld euro rocznie na inne cele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24