Do tragedii w Trzęsówce doszło jeszcze początkiem lutego tego roku. Policjanci i strażacy zostali wezwani do płonącego samochodu. Na miejscu okazało się, że w aucie znajduje się ciało 25-latka.
Sprawę do dzisiaj prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kolbuszowej, która zna już przebieg tych dramatycznych zdarzeń. Jak ustalono przed tragedią 25-latek pił alkohol z właścicielem samochodu i jeszcze jednym mężczyzną. W nocy koledzy postanowili odwieźć go do domu.
- Jechali polną drogą i samochód ugrzązł w ziemi. Próbowali go wyciągnąć samochodową wyciągarką. To jednak nic nie dało i postanowili pójść po ciągnik. Gdy wrócili auto już płonęło - relacjonuje Joanna Kwiatkowska-Brandys, prokurator rejonowy.
Badanie wykazało, że 25-latek w chwili, w której doszło do pożaru, prawdopodobnie żył, ale miał ponad 3 promile alkoholu we krwi.
- Pożar powstał w komorze silnika, jest duże prawdopodobieństwo, że to wyciągarka samochodowa spowodowała nagrzanie przewodów – tłumaczy Joanna Kwiatkowska-Brandys.
- Ofiara z uwagi na upojenie alkoholowe i działanie tlenku węgla nie była w stanie podjąć żadnych działań obronnych. Gdyby nie to, 25-latkowi udałoby się ewakuować - mówi prokurator.
Na razie nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów. Joanna Kwiatkowska-Brandys dodaje, że mężczyźni, którzy zostawili ofiarę nie mogli przewidzieć tego, że dojdzie do pożaru.
Obecnie prokuratura czeka na wyniki badań toksykologicznych, które mają potwierdzić, czy w organizmie mężczyzny był sam alkohol, czy też inne substancje.
WIĘCEJ O TRAGEDII W TRZĘSÓWCE:- Łukasz spłonął w samochodzie, pół kilometra od domu. Do zdarzenia doszło w lesie pod Kolbuszową
- Łukasz Grabiec z Trzęsówki nie żyje. Bracia nie wierzą, że auto samo się spaliło
- Tragedia w Trzęsówce. Po sekcji zwłok prokuratura już wie czy 24-letni mężczyzna żył, gdy samochód stanął w płomieniach
WIDEO: Pożar samochodu w Dębinie k. Łańcuta na autostradzie A4
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?