W poniedziałek po godz. 18, na żwirowni przy ul. Kwiatkowskiego w Rzeszowie, przebywające na plaży osoby zauważyły w wodzie mężczyznę wzywającego pomocy. Kilku mężczyzn wyciągnęło go na brzeg. Wtedy okazało się, że razem z nim, w pobliżu drewnianego pomostu, kąpał się jeszcze jego kolega. On również zaczął się topić i zniknął pod wodą. Po kilku minutach także został wyciągnięty z wody.
- Nieprzytomnemu mężczyźnie pomocy udzieliła, będąca już na miejscu, załoga pogotowia ratunkowego. Po kilkudziesięciu minutach reanimacji udało się przywrócić mężczyźnie funkcje życiowe, jednak jego stan był bardzo poważny. Mimo wysiłków lekarzy jego życia nie udało się uratować, zmarł w nocy w szpitalu
- powiedział nadkomisarz Adam Szeląg z KMP w Rzeszowie.
Mężczyźni, którzy się topili to obywatele Indii w wieku 25 i 21 lat, studiujący w Rzeszowie. Zmarł 25-latek, życiu młodszego nie zagraża niebezpieczeństwo. 21-latek był trzeźwy.
Okoliczności zdarzenia będą wyjaśniać policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Decyzją prokuratora ciało zmarłego zostało zabezpieczone do dalszych badań.
Żwirownia okiem drona. Zobacz rzeszowskie kąpielisko z nieco...
Zobacz też: Mężczyzna utonął w Zatoce Gdańskiej. Tego dnia ratownicy musieli pomóc jeszcze kilka razy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?