30-letni mieszkaniec Przemyśla w poniedziałek 21 sierpnia około godz. 6, wyszedł do jednego z urzędów, ale tam nie dotarł. Nie powrócił do domu, ani też nie nawiązał kontaktu z rodziną. W środę matka mężczyzny zgłosiła jego zaginięcie.
Policjanci ustalili, że telefon 30-latka ostatni raz logował się w okolicach Kopca Tatarskiego. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano strażaków z Przemyśla, Krasiczyna i Bolestraszyc. W nocy teren sprawdzali ratownicy STORAT z psem i kamerą termowizyjną.
Poszukiwania wznowiono w czwartek przed południem.
- Na Zniesieniu niedaleko amfiteatru w zaroślach, policjanci odnaleźli ciało mężczyzny. Policyjne czynności potwierdziły, że zmarły to 30-letni mieszkaniec Przemyśla, który zaginął 21 sierpnia. Na miejscu śledczy i technicy, pod nadzorem prokuratora, przeprowadzili oględziny - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.
Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych. Policjanci prowadzą dalsze czynności zmierzające do ustalenia okoliczności śmierci mężczyzny.
ZOBACZ TEŻ: 19-latek ratował tonącego pomóc, sam zginął
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?