- AZS rozmawiał w sumie z dziewięcioma trenerami, postawił na pana. Jakiś sukces to jest.
- Fajnie, że mi zaufano, ale tu o wszystkim decydowali działacze. My, trenerzy przedstawiliśmy swoje plany, argumenty. Reszta należała do drugiej strony.
- Rzeszowskim klub marzy o ekstraklasie, ale trenerzy nie lubią niczego obiecywać.
- Ja też tego nie zrobiłem. Nie ma to sensu, bo zawodniczki to nie maszyny, w sporcie nie sposób wszystko przewidzieć. Co nie zmienia faktu, że wierzę w potencjał tej drużyny i wiem, że stać go na wiele. Także na awans
- Długo trwały targi o wysokość kontraktu.
- Pieniądze nie były na pierwszym miejscu. Jestem jeszcze dość młodym trenerem (rocznik 1967 - przyp. red.), lubię wyzwania, ambitne kluby. Dlatego AZS był dla mnie ciekawą opcją. W sprawie pieniędzy dogadaliśmy się stosunkowo szybko.
- Ma pan już pewnie nowe zawodniczki na oku.
- Tak, ale nie szykuję rewolucji kadrowej, rozbijania tego, co do tej pory zrobiono. W drużynie nie brak fajnych koszykarek. Sprowadzimy dwie-trzy. Wiem, kogo bym chciał, ale pozostaje kwestia czy będzie nas na nie stać. Myślę, że jakoś sobie poradzimy. AZS jest klubem wiarygodnym, a to się ceni
- Pracował pan ostatnio w I-ligowej Siemaszce Piekary, więc zna pan zespół z Rzeszowa całkiem dobrze. Co trzeba w nim poprawić?
- Gdybym zaczął oceniać, krytykować to, co było zachowałbym się nie fair wobec trenera Wiśniowskiego.
- Może warto porozmawiać z poprzednikiem.
- Możliwe, że do tego dojdzie, choć teraz trener Wiśniowski na pewno nie jest w komfortowej sytuacji. Liczył na przedłużenie pracy, klub wybrał inaczej. Też to przerabiałem i wiem, że człowiek jest wtedy w średnim nastroju.
Całość rozmowy w poniedziałkowym Stadionie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc