Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener sanockich hokeistów: życie wszystko weryfikuje

Waldemar Mazgaj
Tomasz Demkowicz jest trenerem Ciarko PBS Banku od 1 sierpnia.
Tomasz Demkowicz jest trenerem Ciarko PBS Banku od 1 sierpnia. TOMASZ SOWA
- Potrzebna jest twarda agresywna gra od początku do końca, a nie tylko w poszczególnych tercjach - mówi Tomasz Demkowicz, trener hokeistów Ciarko PBS Banku Sanok.

- Po ostatnich porażkach na drużynę spadła fala krytyki. Jak to znieśliście? - Nie możemy na to patrzeć, trzeba przyjąć uwagi, a przede wszystkim wyeliminować błędy i z innym nastawieniem wyjść na kolejne mecze. Potrzebna jest twarda agresywna gra od początku do końca, a nie tylko w poszczególnych tercjach. Brakuje stabilizacji formy.

- Od dwóch tygodni nasza drużyna nie zagrała dobrego meczu, a pięciu punktów - straconych w meczach z Unią i Katowicami - może zabraknąć w ostatecznym rozrachunku... - Może tak być niestety. Za dużo przydarzyło się nam błędów w obronie, które nie powinny mieć miejsca. W tym czasie mieliśmy jednak tylko sześciu obrońców, w tym jednego bardzo młodego i czasem graliśmy tylko na czterech, musieli bardzo ciężko pracować.

- Aż tak duży wpływ na grę drużyny miały kontuzje trzech zawodników - Kloza, Mahboda i Ćwikły? Kiedy wrócą?- Na pewno miały duży wpływ. Przez cały okres przygotowawczy inne formacje trenowały przewagi, osłabienia i inne elementy taktyczne. Potem to się zmieniło i trzeba było od nowa układać. Na szczęście Ćwikła już grał w niedzielę, Wojtek i Samson trenują w sprzęcie i jest szansa, że w piątek obaj wystąpią.

- Przyjście Zapały na razie nic nie wniosło, a tylko rozbiło "piątki". Jak będzie po transferze Aqiunio? - Zobaczymy najpierw, czy uda się go potwierdzić do gry. Każdy zawodnik potrzebuje chwili czasu, by wkomponować się w zespół.

- Fatalnie rozgrywamy przewagi, brakuje zawodnika z uderzeniem z niebieskiej. Jest na to jakaś recepta?- To fakt - brakuje takiego, który mocno i celnie huknie z dystansu. Na dziś nie ma takiego, ale może ktoś z obronie się obudzi.

- Ale już wszyscy w lidze wiedzą, że Richter nie uderzy, a do Vozdeckiego wyjeżdża po dwóch obrońców... Wystarczyła runda, by nas rozczytano?- Mamy kilka wariantów rozegrania, wiele zleży od zawodników, od tego jak rywal będzie bronił. Gdy przeciwnicy nas rozczytają to oni muszą improwizować, bo na kartce można różne schematy narysować, a życie wszystko weryfikuje.

- Ponoć drużyna miała ostrą rozmowę z zarządem i dostaliście ultimatum? - Nie jest to prawdą.

- Tabela jest bardzo ciasna, o czwórkę na Puchar Polski walczy pięć drużyn, z którymi zagramy najbliższe mecze. Stać nas na awans?- To test prawdy i fajnie, że wszystko rozstrzygnie się miedzy zainteresowanymi drużynami. Gdybym jednak nie był optymistą to bym tu już nie siedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24