Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Triduum Paschalne – trzy dni, jedno wydarzenie. Rozmowa z ks. dr. Sławomirem Jeziorskim

Jaromir Kwiatkowski
Rozmowa z ks. dr. Sławomirem Jeziorskim, wykładowcą liturgiki oraz inicjatorem Akademii Liturgicznej w Rzeszowie.

„Triduum” oznacza trzy dni. Często spotykam się ze zdaniem, że są to Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota, które przygotowują nas do świąt Wielkiej Nocy.

Rzeczywiście, był taki okres w Kościele, kiedy przez Triduum rozumiano trzy dni przygotowań do świąt (czwartek, piątek i sobota). Reforma liturgiczna z 1951 r. wróciła do pierwotnej tradycji Triduum Paschalnego, które obejmuje trzy święte dni: piątek, sobotę i niedzielę. Rytm Triduum wyznaczają liturgie. Pierwszy dzień zaczyna się Liturgią Wieczerzy Pańskiej w czwartek i trwa do Liturgii Męki Pańskiej w piątek. Jest to dzień męki i śmierci Jezusa. Drugi dzień to czas wielkiej ciszy po śmierci i złożeniu do grobu Jezusa; trwa od Liturgii Męki Pańskiej w piątek do Wigilii Paschalnej w nocy z soboty na niedzielę. I trzeci dzień – zmartwychwstanie – trwa od Wigilii Paschalnej do niedzielnego wieczora.

Te trzy liturgie pokazują jedno wydarzenie zbawcze, na które składa się ciąg zdarzeń – od Ostatniej Wieczerzy do Zmartwychwstania. W Wielki Czwartek i Piątek nie ma błogosławieństwa na zakończenie liturgii. Czy to jest zatem ta sama liturgia, tylko np. po Liturgii Wieczerzy Pańskiej jest ona przerywana i wznawiana Liturgią Męki Pańskiej, itd.?

U początków chrześcijaństwa nie było Liturgii Wieczerzy Pańskiej i Liturgii Męki Pańskiej. Była tylko Wigilia Paschalna, która obejmowała całość wydarzenia zbawczego i była celebrowana jednej nocy. Chrześcijanie wierzyli, że nawet adwent dokona się w noc paschalną i że Chrystus – tak jak zmartwychwstał – przyjdzie ponownie tej samej nocy. Z czasem, kiedy chrześcijanie odkrywali wielość tych treści, to wydarzenie zbawcze zaczęło być celebrowane w tych trzech liturgiach. Możemy to odczytywać w ten sposób, że jest to pewna ciągłość, bo wydarzenie zbawcze jest jedno i nie da się rozdzielić męki i śmierci od zmartwychwstania Jezusa. Brak błogosławieństwa na koniec liturgii z jednej strony może być właśnie tym uwarunkowane, z drugiej - w czasach starożytnych liturgia nie zawsze zaczynała się znakiem krzyża i kończyła błogosławieństwem. Tak więc z jednej strony jest to znak ciągłości, z drugiej – znak starożytności tych liturgii.

Spotkałem się z taką postawą: w Wielki Czwartek pójdę na liturgię, w Wielki Piątek – być może, ale w sobotę nie, bo będzie długo.
Papież Franciszek mówi, że niektórzy chrześcijanie cały czas żyją jakby w Wielkim Poście i nigdy nie dochodzą do zmartwychwstania. Być może jest to związane z tym, że Wigilia Paschalna nie jest do końca rozumiana. Owszem, trwa ona długo, ale jej treść wynagradza ten czas. Słuchanie Słowa Bożego, przeżywanie liturgii światła, chrzcielnej czy eucharystycznej może naprawdę odnawiać w nas doświadczenie wiary.

W mojej parafii procesja rezurekcyjna odbywa się po Wigilii Paschalnej, ok. 1 w nocy; w wielu innych parafiach – o 6 rano. Skąd te różnice?
Sprawa jest złożona. Do 1951 r. Wigilia Paschalna była celebrowana w sobotę rano. Dopiero Pius XII przeniósł ją na wieczór, przywracając jej starożytną dynamikę. Procesja rezurekcyjna może odbywać się po Wigilii Paschalnej, bo wynika w sposób naturalny z tego, że chcemy pójść obwieścić światu Dobrą Nowinę o zmartwychwstaniu Jezusa. Z drugiej strony niewiasty poszły do grobu w niedzielę o świcie, by namaścić pogrzebane ciało Jezusa. Obydwie formy są więc jakoś uzasadnione. Trzeba dodać, że godzina procesji rezurekcyjnej zależy też trochę od charakteru parafii, stąd jej godzina wydaje się nie być sprawą najważniejszą.

Niektórzy tłumaczą, że w okresie PRL władza nie pozwalała na nocne hałasy, stąd robiono procesje o 6.

Tego nie wiem. Natomiast jeżeli chodzi o strukturę celebracji: procesja rezurekcyjna nie jest ściśle związana z mszą. Zaczyna się wyjściem z kaplicy Grobu Pańskiego, po czym następuje okrążenie kościoła, błogosławieństwo i dopiero wtedy zaczyna się msza. Czyli procesja rezurekcyjna nie jest częścią pierwszej mszy, ma miejsce przed nią jako dopełnienie Wigilii Paschalnej. Ważne jest to, żeby zrozumieć sens tej procesji, wtedy jej miejsce ma drugorzędne znaczenie.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24