Dzieci przyszły na świat w 35 tygodniu ciąży, dosłownie w ciągu minuty: najpierw Amelka, później Tymek, a na końcu Milena. Najmłodsze z rodzeństwa, ważące niespełna 1720 g musiało trafić do inkubatora.
- Wszystkie maluchy były w bardzo dobrej kondycji, dostały po 8-9 punktów w skali Apgar i nie wymagały żadnego leczenia - mówi Małgorzata Stefańska, ordynator oddziału intensywnej terapii noworodków. - Największe słowa uznania należą się mamie maluchów, która sama opiekuje się całą trójką, jest świetnie zorganizowana i nie potrzebuje pomocy personelu - nie może nadziwić się pani ordynator.
Owa dzielna mama, to Ewelina Bargieł z Bliznego, która oprócz trójki noworodków ma jeszcze 6-letniego syna.
- Najbardziej ucieszył się z tego, że będzie miał braciszka - mówi. - Trudno na razie ocenić podobieństwo. Nie widać też, które z tej trójki jest najbardziej dominujące, bo jedyne co robią to śpią i jedzą - śmieje się szczęśliwa mama, która od początku do końca ciąży czuła się bardzo dobrze. Cała czwórka opuściła wczoraj szpital.
W 2010 r. na Podkarpaciu urodziło się 534 bliźniąt, 19 trojaczków i jedne czworaczki. Ogólna liczba dzieci z ciąż mnogich to 1129 (dane rzeszowskiego US).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?