MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gustaw Hadyna w Tabex-OZMO przygotowuje się do jubileuszu

Magdalena Jurkowska
Gustaw Hadyna, artysta rzeźbiarz obchodzi w tym roku 50-lecie pracy twórczej. Od ubiegłego roku przygotowuje się do planowanych wystaw. Od października pracuje nad cyklem rzeźb w zakładach Tabex-OZMO, które później suszy i wypala w wielkich piecach.

Gustaw Hadyna urodził się w 1946 roku w Woli Grójeckiej. Ukończył Sztuk Plastycznych w Lublinie oraz Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie na wydziale rzeźby. Dyplom obronił w 1977 roku. Ma na koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych, nagrody i wyróżnienia w konkursach, a jego prace można podziwiać w przestrzeni publicznej polskich miast. Jest autorem na przykład Temidy dominującej nad budynkiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie, czy pomnika księdza Piotra Ściegiennego w Lublinie.

Z okazji jubileuszu pracy twórczej 2 maja Muzeum Niepodległości w Warszawie w bramie Cytadeli Gustaw Hadyna zaprezentuje małe formy. Na przełomie maja i czerwca w pracowni w Woli Grójeckiej pokaże z kolei cykl nad którym pracuje obecnie. Wystawie jubileuszowej towarzyszyć ma specjalne wydawnictwo.

Gustaw Hadyna pracę nad nowym cyklem rzeźb rozpoczął na terenie zakładów jeszcze przed zimą. Inspiracją dla powstających prac był pobyt w Grecji, gdzie artysta przebywał, wspólnie z wykładowcami krakowskich i rzeszowskich uczelni artystycznych, na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku.

- Gigantyczne wrażenie wywarły na mnie Delfy, Korynt, Mykeny, Ateny - mówi rzeźbiarz. - To był dla mnie szok. Ten widok porozrzucanych kolumn miałem cały czas w głowie. Musiałem coś z tym zrobić.
Powstały projekty i modele, a później już właściwe prace. Pierwotnie niewielkie. Pierwsza spod rąk Gustawa Hadyny wyszła kapłanka ze świątyni Heliosa. Wkrótce urodziła się Nike i Atena. Grecja nie opuszczała artysty, który pomyślał w końcu o zaprzyjaźnionym zakładzie, gdzie zaczął realizować już większe zamierzenia.

Jedna z powstających w murach Tabex-OZMO rzeźb waży około 500 kilogramów.

- Bardzo się cieszymy, że nasza masa plastyczna, która ma swoje zastosowanie w przemyśle ciężkim, jest wykorzystana również przez artystów - mówi Lucyna Oleniacz-Mazur, wiceprezes i dyrektor do spraw produkcji Tabex-OZMO.
Zakład, który świętował w poprzednim roku 15-lecie działalności, użyczył nie tylko produktu i pomieszczeń, ale również suszarni i ogromnego, tunelowego pieca. Rzeźby Gustawa Hadyny są w nim wypalane w temperaturze około 1400 stopni Celsjusza.
Na wystawie w Woli Grójeckiej Gustaw Hadyna zaprezentuje około 10 prac.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie