Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudna przeprawa KTS Enea Siarki z Polmlekiem. Zwycięstwo po pięciu pojedynkach!

Damian Wiśniewski
Han Ying wygrała tego wieczoru decydujący o końcowym zwycięstwie Siarki pojedynek
Han Ying wygrała tego wieczoru decydujący o końcowym zwycięstwie Siarki pojedynek Marcin Radzimowski
W czwartek wieczorem KTS Enea Siarka Tarnobrzeg rozegrała swój kolejny mecz w ramach ekstraklasy tenisistek stołowych. Po bardzo trudnej przeprawie pokonała Polmlek Lidzbark Warmiński 3:2.

Tenisistki stołowe Siarki są w trakcie przygotowań do meczu rewanżowego ze Sportingiem Lizbona. Ten odbędzie się w poniedziałek w Tarnobrzegu, ale za nim do niego dojdzie, to mistrzynie Polski miały do rozegrania dwa mecze na krajowym podwórku. Jeden z nich odbył się wczoraj.

Przeciwniczkami tarnobrzeżanek były zawodniczki Polmleku Lidzbark Warmiński. Jeśli ktoś się spodziewał łatwej przeprawy dla gospodyń, to bardzo mocno się zawiódł.

Mecz był bardzo wyrównany, gra niezwykle zacięta, a do rozstrzygnięcia potrzeba było aż pięciu pojedynków. Rewelacją tego spotkania okazała się reprezentantka Norwegii, Ma Wenting, która ograła wielkie gwiazdy Siarki Li Qian i Han Ying. - To świetna zawodniczka, jako trener oglądałem jej grę z przyjemnością - powiedział nam Zbigniew Nęcek, opiekun tenisistek Siarki.

- Sposób, w jakim toczone były jej pojedynki z Li Qian i Han Ying był niesamowity, zarówno pod względem dramaturgii, jak i technicznym. Cieszę się, że w polskiej lidze zdarzają się również takie spotkania i coś mi mówi, że z Polmlekiem spotkamy się jeszcze w tym sezonie przy okazji finału sezonu - dodał.

Dla obu tenisistek z Tarnobrzega mecz z Ma Wenting był idealnym sprawdzianem formy przed meczami w Lidze Mistrzyń, trener Zbigniew Nęcek specjalnie tak ustawił ten mecz, aby z nią mierzyła się właśnie Li Qian, a później Han Ying.

Gorszą wiadomością dla niego i wszystkich związanych z Siarką są problemy zdrowotne zawodniczek. - Wszystkie trzy zagrały z przeziębieniem. Do tego otrzymałem informację z Mińska od Wiktorji Pawłowicz, że ona również ma pod tym względem kłopoty, a wciąż do siebie dojść nie może Elizabeta Samara - powiedział szkoleniowiec.

Wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie brać pod uwagę to, że Rumunka ze Sportingiem nie da rady zagrać. Jej kłopoty zaczęły się w połowie poprzedniego miesiąca, podczas turnieju rangi World Tour w Budapeszcie. Wtedy musiała zrezygnować z dalszych występów po rozegraniu jednego meczu. Następnie nie do końca wyleczona zagrała w pierwszym meczu ze Sportingiem oraz w TOP 16 w szwajcarskim Montreux.

- Oczywiście, że zdaje sobie sprawę z takiej możliwości. Moim zadaniem jako trenera będzie jednak dobrać taki skład na ten mecz, by obronić zaliczkę z pierwszego spotkania. Mamy właśnie ten komfort triumfu w pierwszym meczu, że teraz mamy czego bronić - dodał trener.

Zanim jednak dojdzie do rewanżu z zespołem z Lizbony, czeka jeszcze jego drużynę mecz z GLKS Scania Nadarzyn. Ten odbędzie się w sobotę dziewiątego lutego. Początek o godzinie 16.

Zagrać mają w nim Kinga Stefańska oraz Li Qian. Obsada trzeciej zawodniczki jeszcze nie jest pewna. Z postawy tej pierwszej w meczu z Lidzbarkiem trener był bardzo zadowolony. - Zagrała dobre zawody z trudną przeciwniczką, jaką jest Ruifang Dong. Po raz kolejny okazało się, że siłą zespołu jest każda zawodniczka ze składu - w tym meczu wszystkie trzy zdobyły po jednym punkcie - powiedział Zbigniew Nęcek.

Mecz ze Sportingiem odbędzie się w poniedziałek jedenastego lutego. Siarka będzie w nim bronić wspomnianej zaliczki - w Lizbonie zatriumfowała 3:1, dwa mecze wygrała wtedy reprezentantka Niemiec, Han Ying. Teraz również bardzo dużo będzie zależało od jej postawy.

W ostatnich latach tarnobrzeżanki regularnie grają w półfinałach Ligi Mistrzyń, w 2016 i 2018 doszły nawet do finału, gdzie jednak musiały już uznać wyższość zespołu TTC Berlin Eastside. Wszyscy życzymy sobie, aby i tym razem mistrzynie Polski znalazły się w gronie czterech najlepszych drużyn starego kontynentu. Transmisja meczu w TVP Sport.

KTS Enea Siarka Tarnobrzeg - Polmlek Lidzbark Warmiński 3:2

Li Qian - Daria Trigolos 3:0 (12:10, 11:6, 11:9)
Han Ying - Ma Wenting 2:3 (17:15, 9:11, 11:9, 5:11, 5:11)
Kinga Stefańska - Ruifang Dong 3:1 (5:11, 12:10, 11:2, 11:4)
Li Qian - Ma Wenting 2:3 (13:11, 7:11, 13:11, 7:11, 5:11)
Han Ying- Daria Trigolos 3:0 (11:7, 11:7, 11:2)

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trudna przeprawa KTS Enea Siarki z Polmlekiem. Zwycięstwo po pięciu pojedynkach! - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24