Siarka Tarnobrzeg w miniony weekend przegrała na własnym boisku ze Stomilem Olsztyn. Po tej porażce Siarka ponownie znalazła się w strefie spadkowej. W tym roku zostaną rozegrane jeszcze trzy kolejki, z czego dwie już z rundy rewanżowej.
Cel nr jeden - utrzymanie
Łukasz Becella objął stanowisko trenera beniaminka końcem sierpnia, kiedy to zwolniono Sławomira Majaka. Siarka miała na swoim koncie zaledwie pięć oczek i zajmowała ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Pod jego wodzą Siarka dopisała do swojego dorobku kolejnych jedenaście punktów. Drużyna zaczęła również wygrywać. W Tarnobrzegu wszyscy są dobrej myśli. Mimo niepowodzenia w ostatniej potyczce widać światełko w tunelu. Po zmianie na stanowisku trenera gra poprawiła się, ale są jeszcze pewne mankamenty w grze drużyny. - Stomil niedawno grał w 1 lidze. Ma sporo doświadczonych zawodników. To zespół, który aspiruje do awansu. Pokazuje to swoją grą. Mają trenera, który wcześniej robił już awanse. To był wyrównany mecz. Do przerwy w sytuacjach było raczej na remis. Po zmianie stron graliśmy lepiej, ale raczej dominacją bym tego nie nazwał, ponieważ nie lubię używać tego słowa. Mieliśmy optyczną przewagę, więcej okazji. Wykonywaliśmy dobrze stałe fragmenty gry, po których mogliśmy się pokusić o gole. Zabrakło jednak skuteczności, trochę szczęścia. Ten remis, gdybyśmy go dowieźli, były dobrym rezultatem, gdyż cały czas walczymy o zachowanie ligowego bytu. Będziemy cały czas o to walczyć. Potrzeba nam trochę wyrachowania w niektórych momentach. Szkoda, że się nie udało zapunktować, ale gramy dalej i myślimy już o kolejnym meczu - stwierdził po pojedynku ze Stomilem opiekun Siarki Łukasz Becella.
Pierwszy raz Grabowskiego w Tarnobrzegu
Trenerem zespołu z Olsztyna jest doskonale znany na Podkarpaciu Szymon Grabowski. To architekt ostatnich sukcesów Resovii. Po pobycie w Podhalu Nowy Targ ten młody szkoleniowiec dostał szansę pracy w Stomilu. Dzięki zwycięstwu w Tarnobrzegu ekipa z Warmii jest już blisko miejsc barażowych. Dla Grabowskiego sobotni mecz był trzecim jaki rozgrywał w siarkowym mieście jako trener, ale pierwszy w którym zapunktował.
- Myślałem, że z Resovią udało mi się zdobyć punkt. Na pewno to było spotkanie bardziej na styku, ten pojedynek był bardziej wyrównany. Będąc tutaj z kolei trenując Podhale, to Siarka zabrała nam wszelkie atuty mojemu zespołowi. Fajnie, że teraz po wyrównanym boju to ja i moja drużyna mogła się cieszyć z wygranej. Cieszę się, że mogłem zagrać w Tarnobrzegu przeciwko Siarce. Ponowna wizyta na Podkarpaciu jest zawsze czymś miłym, fajnie chociaż na chwilę wrócić w swoje rodzinne strony. Jestem zadowolony z tej eskapady - stwierdził Szymon Grabowski.
Zadyma przy stadionie w Tarnobrzegu. Kibole Stomilu Olsztyn ...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki