Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudne porozumienie w sprawie cerkiewnych dzwonów w Lutowiskach

Krzysztof Potaczała
"Mychajło” i "Iwan” nadal leżą w garażu Urzędu Gminy w Lutowiskach.
"Mychajło” i "Iwan” nadal leżą w garażu Urzędu Gminy w Lutowiskach. Fot. Krzysztof Potaczała
Ukraińska telewizja Inter z Kijowa nagłośniła sprawę cerkiewnych dzwonów wykopanych w 1999 r. w Lutowiskach.

Dawni mieszkańcy tej wsi, wysiedleni po wojnie na Ukrainę, zaapelowali o pomoc w odzyskaniu dzwonów do prezydenta Wiktora Juszczenki.

Reportaż o historii dzwonów wyemitowano 19 kwietnia. Wypowiadają się w nim m.in. ci, którzy pamiętają, jak "Iwan" i "Mychajło" wzywały wiernych na nabożeństwa w lutowiskiej cerkwi oraz jak zakopano dzwony niedługo przed przymusowym wysiedleniem. W 1999 r. miejsce ich ukrycia wskazał nieżyjący już uczestnik tamtych wydarzeń.

- Mieliśmy nadzieję, że dzwony zostaną nam zwrócone, ale do dziś nie możemy się tego doczekać - skarżą się w programie grekokatolicy z Dudczan (wieś w obwodzie chersońskim, w której obecnie mieszkają przesiedleńcy z Lutowisk). - Nie możemy zrozumieć, dlaczego Polacy nie chcą nam oddać tak cennych dla nas pamiątek.

Sprawą dzwonów już dekadę zajmuje się polsko-ukraińska międzyrządowa komisja. Polska jest skłonna przekazać dzwony na Ukrainę, ale w zamian za rodzime dzieła sztuki pozostawione na Wschodzie (obraz Jacka Malczewskiego i rzeźbę Cypriana Godebskiego) lub też zabytki militarne ukryte przez wojsko polskie podczas Kampanii Wrześniowej 1939 r. Z kolei do tego nie kwapią się Ukraińcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24