Dzisiejsza sesja Rady Miasta Rzeszowa jeszcze dobrze się nie rozpoczęła, a radni już się starli. Marcin Fijołek z PiS zawnioskował właśnie o wprowadzenie do porządku obrad punktu, w którym prezydent Rzeszowa miałby wytłumaczyć przyczyny ubiegłotygodniowych problemów komunikacyjnych w mieście.
- Doprowadzacie już do paranoi. Z tematów, które są zwykłymi interpelacjami chcecie robić strategiczne punkty w porządku obrad. Wprowadzanie kolejne apele i wnioski o informacje. Rozumiem, że większość z was jest radnymi pierwszy raz, ale nie róbcie tak - zdenerwował się Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa. Wniosek PiS nie uzyskał wymaganego poparcia i nie wszedł do porządku obrad.