Rada miasta nie zajmie się dzisiaj propozycją przebudowy kilku miejskich skrzyżowań zgłoszoną przez PiS. Proponowali oni, aby wybudować m.in. Dodatkowe prawoskręty i pasy włączenia się do ruchu w rejonie ulic Krakowskiej, Witosa, Batalionów Chłopskich i Staroniwskiej. Punkt zdjęto z porządku obrad na wniosek prezydenckiego Rozwoju Rzeszowa.
- Czytajcie budżet miasta, a jeśli już to robicie, to ze zrozumieniem. Przebudowa ulicy Starnoniwskiej jest już zaplanowana - argumentował Tomasz Kamiński z Rozwoju Rzeszowa.
- Jest Pan nowym radnym, więc może nie zna pan statutu rady. A on daje nam prawo zgłosić uchwałę tego typu, i my z tego prawa korzystamy. Robimy to, aby polepszyć komfort życia mieszkańców miasta - odpowiedział Marcin Fijołek z PiS.
- Ja byłem radnym, kiedy pan jeszcze nie mieszkał w Rzeszowie - przypomniał mu Tomasz Kamiński.
- W budżecie miasta jest już komponent zakładający przebudowę 5 skrzyżowań, m.in. w rejonie alei Sikorskiego, czy u zbiegu ul. Obrońców Poczty Gdańskiej i alei Wyzwolenia. Te inwestycje są szykowane do realizacji - wyjaśnił Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.
Ostatecznie radni zdjęli ten punkt z porządku obrad.