Polscy siatkarze mieli bardzo mało czasu na regenerację sił po Pucharze Świata w Japonii. Biało-czerwoni zajęli w nim ostatecznie 3. miejsce tracąc szansę na awans z tego turnieju na Igrzyska Olimpijskie na ostatniej prostej. Podopieczni Stephana Antigi nie stracili jeszcze szans na to, by jechać w przyszłym roku do Rio de Janeiro. Będą o ten wyjazd walczyć w styczniowym turnieju kwalifikacyjnym w Berlinie. Zanim do tego dojdzie już w piątek rozegrają pierwszy mecz na mistrzostwach Europy w Bułgarii i we Włoszech. Nasi siatkarze mecze w grupie C grać będą w Warnie. Ich grupowymi rywalami będą Belgowie, Słoweńcy i Białorusini. Biało- czerwoni na europejskim czempionacie wystąpią po raz 23. w historii, ale tylko raz udało im się sięgnąć po złoty medal. Było to w roku 2009 kiedy pod wodzą Daniela Castellaniego Polacy pokonali Francję 3:1. Co ciekawe MVP turnieju został wówczas wybrany… Stephan Antiga. Teraz po sześciu latach od tamtych wydarzeń reprezentacja Polski ze Stephanem Antigą w roli trenera naszej kadry chce powtórzyć tamten sukces. - Zdobycie mistrzostwa Europy to było fantastyczne uczucie. Pamiętam tę radość, kiedy wracaliśmy z Turcji. Minęło już sześć lat od tamtych wydarzeń… Było wspaniale, ale tamte mistrzostwa Europy są już historią, podobnie jak Puchar Świata. Teraz ruszamy, by pisać nowe karty tej historii – powiedział Piotr Gacek, libero reprezentacji Polski.
Nową historię mistrzostw Europy Polacy mają zacząć pisać już od pierwszego spotkania. Ich przeciwnikiem będą Belgowie, którzy na rozpoczynającej się w piątek imprezie zagrają bez swojej największej gwiazdy – rozgrywającego – Franka Depestele. Mimo braku tak doświadczonego zawodnika zespół „Czerwonych Smoków” i tak pozostaje groźny. Świadczy o tym fakt, że na ostatnich mistrzostwach Europy zespół z Beneluksu dotarł do ćwierćfinału przegrywając w nim z reprezentacją Serbii. Sukces odniesiony dwa lata temu na turnieju w Danii dodał drużynie belgijskiej wiary w kolejne sukcesy. Na rozpoczynającym się w piątek imprezie o sile drużyny decydować mają tacy gracze jak nowy przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn – Koźle – Sam Deroo, atakujący Gert Van Walle czy środkowy Simon Van De Voorde.
Przed startem turnieju Belgowie trzykrotnie przegrali z Finlandią, dwukrotnie z Niemcami oraz raz przegrali, a raz ograli Holendrów.
Mecz w Warnie będzie dla Polaków okazją do rewanżu za mistrzostwa Europy w Rosji w 2007 roku. Biało-Czerwoni swoje pierwsze spotkanie również rozgrywali wtedy z Belgami. Porażka 1:3 pokrzyżowała plany naszej reprezentacji.
Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport.
*Koszmarny wypadek w Bytomiu. Dlaczego ciężarówka zmiażdżyła fiata i zabiła młoda kobietę?
*Rolnik szuka żony ODC. 5 ZDJĘCIA + WIDEO
*Nowe mieszkanie w Katowicach może być Twoje
*Straszny wypadek w McDonaldsie: Dziewczynka ma poparzenia 4. stopnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?