- Na tym jednak nie koniec. W ciągu pięciu-siedmiu lat chcemy rozbudować i zadaszyć całą widownię - słyszymy w ratuszu.
Zgodnie z projektem stadion przy ul. Hetmańskiej ma się składać z 42 betonowych segmentów. Trybuny powstaną dookoła toru żużlowego, który podobnie jak widownia będzie zadaszony. Pod widownią przewidziano miejsce m.in. na żużlowy park maszyn, sanitariaty, szatnie i gabinety odnowy biologicznej. Gotowa trybuna to pierwsze dziewięć segmentów.
- Jej budowa kosztowała 32 mln zł. Na dokończenie stadionu potrzebujemy jeszcze ok. 100 mln zł. Możliwości finansowania jest sporo, rozmowy w tej sprawie prowadzimy od dawna. Lokalni politycy obiecali pomóc, jestem dobrej myśli - przekonuje prezydent Tadeusz Ferenc.
Zgodnie z planem władz Rzeszowa, zadaszona widownia wokół całego stadionu ma powstać najpóźniej do 2020 roku. Tymczasem od wtorku urzędnicy prowadzą odbiór trybuny wschodniej, oraz odremontowanej - zachodniej.
- Sprawdzamy, czy nie ma żadnych niedoróbek. Odbiór potrwa maksymalnie dwa tygodnie, aby żużlowcy mogli bez przeszkód odjechać pierwszy mecz, zaplanowany na 29 kwietnia - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Aby było to możliwe, prace przyspieszył wykonawca toru. Nową nawierzchnię ma na nim ułożyć do końca tygodnia, dzięki czemu zawodnicy PGE Marmy będą mogli jeszcze przed meczem potrenować. Na maj miasto planuje jeszcze budowę nowego ogrodzenia stadionu od strony al. Powstańców Warszawy. W tym czasie na całym obiekcie będzie montowany także nowy monitoring. Oficjalne otwarcie stadionu zaplanowano na 6 maja. Zagra na nim Maryla Rodowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?