1 z 6
Następne
Trzeba grać co trzy dni. Stal Stalowa Wola i Wólczanka chcą pójść za ciosem. Czy Siarka zmaże plamę? Do gry wraca Sokół
Stal Stalowa Wola w środę wygrała pierwszy mecz pod wodzą trenera Jaromira Wieprzęcia. Jutro jego zawodnicy zmierzą się z rezerwami Cracovii. - Czeka nas jeszcze sporo pracy, dużo rzeczy jest do poprawy, szczególnie jeśli chodzi o organizację gry. Powinniśmy też szukać kolejnych bramek i uspokajać grę. Mamy jednak mało czasu, bo gramy co trzy dni – tłumaczył na konferencji prasowej Jaromir Wieprzęć.
- Nie jest łatwo, ale to są zawodowcy, biorą za to pieniądze. To bardzo fajna praca, piłka powinna ich cieszyć, więc nie widzę większego problemu – mówi 46-letni szkoleniowiec, który jako piłkarz grał na poziomie ekstraklasy zarówno w Stali, jak i Rakowie Częstochowa.