Trzech siatkarzy Asseco Resovii zagra w turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Co robi rzeszowska drużyna?

Na zajęciach zabrakło trzech kadrowiczów, którzy na początku stycznia powalczą ze swoimi reprezentacjami w turniejach kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Są to Kanadyjczyk Nicholas Hoag, Belg Tomas Rousseaux i Australijczyk Luke Perry. Przypomnijmy, że pozostało jeszcze do wywalczenia 5 paszportów do Tokio. Biało-czerwoni już wcześniej zapewnili sobie udział w igrzyskach.
Resoviacy trenować będą normalnie także w poniedziałek i w Sylwestra przed południem. Nowy Rok mają wolny. Nie licząc trzech przełożonych meczów, drużyny PlusLigi w komplecie wrócą do gry o punkty 18 stycznia, kiedy rozpocznie się 15. kolejka ekstraklasy. Asseco Resovia zmierzy się w tym dniu na wyjeździe ze Ślepskiem Suwałki. Czasu na porządne treningi, którego do tej pory mocno brakowało, bo mecz gonił mecz, teraz jest sporo.

Na ostatnie dni przygotowań do powrotu na ligowe boiska zostaną zaplanowane sparingi. Dokładne terminy są dogrywane. Wciąż nie trenuje z powodu urazu środkowy rzeszowskiej drużyny Marcin Możdżonek. Trwają konsultacje medyczne, co dalej z grą popularnego „Możdżona”.

Resoviacy zakończyli rok efektownym finiszem w postaci dwóch wygranych za trzy punkty, dzięki czemu wydatnie poprawili swój skromny bilans oraz humory sobie i swoim kibicom. Po pierwszej rundzie nasz zespół z dorobkiem szesnastu punktów, na które składa się pięć zwycięstw i osiem porażek oraz bilansem setów 22:29 plasuje się na dziewiątym miejscu. Pierwsza ósemka gwarantująca grę w fazie play-off jest na wyciągnięcie ręki, ale trzeba pamiętać, że znajdujące się za plecami podopiecznych trenera Piotra Gruszki, GKS Katowice i Ślepsk Suwałki, rozegrały o jedno spotkanie mniej. Będzie twarda walka o upragnioną ósemkę.