Mają one od 34 do 350 m kw powierzchni. Posiadają przestronne tarasy. Ostatni etap budowy osiedla to trzy budynki wysokie na 13 kondygnacji. Budowa już się rozpoczęła, i potrwa do pierwszego kwartału 2017 roku. Poza mieszkaniami deweloper oferuje jeszcze lokale handlowo-usługowe. Sprzedaż nieruchomości idzie bardzo szybko, dlatego aby mieć w czym wybierać, warto z decyzją o zakupie się pospieszyć.
Trzeci etap powstaje najbliżej al. Powstańców Warszawy. Od strony południowej będą sąsiadować z drugim etapem, czyli trzema budynkami wysokimi na 10 kondygnacji i pierwszym, czyli gotowymi dwoma najniższymi blokami. Między blokami nie będzie komunikacji samochodowej, zamiast niej, za 7 mln zł powstanie infrastruktura przyjazna mieszkańcom: place zabaw, skwery i tereny zielone.
Nasz Gaj to jedno z najnowocześniejszych osiedli mieszkaniowych w Rzeszowie. Mieszkania są tu projektowane według najnowocześniejszych trendów architektonicznych. Budynki są wykończone wysokiej jakości materiałami, m.in. naturalnym kamieniem. Największy atut osiedla to jednak jego lokalizacja. Bloki powstają w zielonej okolicy, w śród zabudowy jednorodzinnej i ogródków działkowych. Są przy tym położone w niewielkiej odległości od hipermarketów, centrów handlowych i przystanków autobusowych. 10 minut spacerem idzie się do nowego Parku Papieskiego.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu