Funkcjonariusz straży granicznej z placówki w Wetlinie, który miał dzień wolny, na dworcu PKS w Krośnie zauważył trzech cudzoziemców.
- Intuicja oraz wiedza i doświadczenie wyniesione ze służby podpowiadały mu, że cudzoziemcy mogą przebywać w Polsce nielegalnie — mówi mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Po kilkunastu minutach na miejscu był patrol SG z Sanoka. Kontrola legalności pobytu potwierdziła podejrzenia, dwóch mężczyzn w wieku 18 lat i 16-latek nie miało przy sobie dokumentów.
- W obecności tłumacza cudzoziemcy przyznali, że do Polski z Rumunii przedostali się w ukryciu w naczepie nieustalonej ciężarówki. Najprawdopodobniej pomylili transport. Opuszczając ciężarówkę, myśleli, że są w Niemczech — dodaje mjr Pikor.
Cudzoziemcy wyjaśnili, że za przerzut z Afganistanu do Europy zapłacili około 2 tys. dolarów od osoby.
Dzięki międzynarodowej współpracy służb szybko ustalono, że dwóch 18-letnich cudzoziemców składało już wnioski o azyl w Grecji, a 16-latek w Rumunii. W trosce bezpieczeństwo przeprowadzono badania na obecność koronawirusa, wyniki były negatywne.
Decyzją sądu Afgańczycy zostali umieszczeni na 3 miesiące w Strzeżonych Ośrodkach dla Cudzoziemców. Wszczęta została również tzw. procedura dublińska w celu przekazania cudzoziemców do krajów pierwszej rejestracji w Europie.
Od początku 2020 r. funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddział Straży Granicznej zatrzymali już 68 cudzoziemców (głównie obywateli Afganistanu i Turcji), którzy nielegalnie przedostali się Ukrainy i Słowacji do Polski w celach migracyjnych. Polskę traktowali jako kraj tranzytowy w drodze do Europy Zachodniej.
FLESZ: Większe kary, czystsze lasy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?