Trzy miesiące tymczasowego aresztu dla stalkera z Przemyśla. Nie dawał spokoju byłej partnerce

Od lutego br. wysyłał 24-letniej kobiecie SMS-y, a w nich groził pobiciem i pozbawieniem życia. Jakby tego było mało, nachodził ją w mieszkaniu w dzień i w nocy, wykrzykiwał wulgaryzmy pod jej adresem. W końcu nie wytrzymała, o tej serii zdarzeń zaalarmowała przemyską policję, ta podjęła czynności wyjaśniające.

Zebrany materiał dowodowy trafił na biurko prokuratury, prokurator zdecydował zastosować wobec 25-letniego mężczyzny środki zapobiegawcze: dozór policyjny i zakaz kontaktowania się, nawet zbliżania do byłej partnerki.

Mężczyzna ani myślał zastosować się do sankcji prokuratorskich, nadal nachodził swoją ofiarę. Wobec tego prokurator przesłał sądowi wniosek o zaostrzenie sankcji, sąd zdecydował, że 25-latka należy objąć tymczasowym, trzymiesięcznym aresztem. Mężczyzna już usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych i uporczywego nękania, proces przed sądem może się dla niego skończyć karą pozbawienia wolności do lat 5.