O wygranej miejscowych w pierwszym secie zadecydowała zagrywka Marcina Szumielewicza. Sanoczanie odpowiedzieli rywalowi w drugim secie dobrym blokiem i skuteczną grą w obronie. Mansard rozkręcił się w ataku. Bardzo dobre zawody zaliczył rozgrywający TSV Piotr Wesołowski.
- Przespaliśmy pierwszą partię. Potem zagraliśmy na zdecydowanie wyższym poziomie. Cieszymy się, że forma kilku nierówno grających chłopaków poszła w ostatnim czasie w górę - podkreśla Maciej Wiśniowski, drugi trener Mansardu.
Nerwowo było w środku czwartej partii, gdy STS odrobił pięć punktów. Nasz zespół zachował jednak spokój i "odjechał" rywalowi. Jeśli w ostatniej kolejce nie stanie się cud w Bochni albo Mansard postara się zgarnąć pełną pulę w meczu u siebie z Andrychowem, II liga zostanie w Sanoku. mj
STS Skarżysko-Kamienna - TSV Mansard Sanok 1:3
(25:21, 15:25, 17:25, 18:25)
Mansard: Wesołowski, Mańko, Kochan, Golonka, Gorzewski, Włodarczyk oraz P. Sokołowski (libero), Chmiela, Chudziak.
Trener Dorota Kondyjowska.
Widzów 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu