TSV Sanok wygrał z AZS-em Częstochowa 3:1 [ZDJĘCIA, RELACJA]

Pierwsze w sezonie zwycięstwo sanoczan na własnym boisku. Do tego po bardzo dobrej grze, za 3 punkty i ze spadkowiczen z PlusLigi.
Mecz zaczął się po myśli przyjezdnych, którzy na dwa pierwsze punkty TSV odpowiedzieli pięcioma przy mocnej zagrywce Bartosz Bućki (m.in. dwa asy), przewagi już nie oddając. Wprawdzie w kolejnych akcjach TSV kilka razy doprowadzało do stanu kontaktowego, ale rywal zawsze miał w zanadrzu ripostę. W pewnym momecie prowadzenie częstochowian była tak duże (19:11), że w końcówce seta mogli pozwolić sobie na luźniejszą grę.

Myśląc o zgarnięciu pełnej puli sanoczanie musieli wygrać pozostałe trzy partie i... cel został osiągnięty! Wprawdzie w drugiej AZS prowadził już 16:12, ale straty zostały z nawiązką odrobione, m.in. dzięki udanym akcjom rezerwowego Szymona Pałki. O ile w pierwszych odsłonach blok siatkarzy TSV właściwie nie funkcjonował, to w trzeciej po ich stronie parkietu nagle wyrosła prawdziwa ściana. Tym sposobem do stanu 19:8 zdobyli aż... 8 punktów! W czwartym secie gospodarze poszli za ciosem, napędzani głównie pzez Damiana Wierzbickiego, który wybrany został zawodnikiem meczu.

TSV SANOK – AZS CZĘSTOCHOWA 3:1

Sety: 20:25, 25:23, 25:19, 25:19.

TSV: Łaba, Rusin, Oroń, Kusior, Durski, Wierzbicki, Głód (libero) oraz Gąsior, Przystaś, Pałka, Jóźwik i Lewandowski.

AZS: Bućko, Stolc, Janus, Szaniawski, Krzysiek, Szczurek i Kozuira (libero) oraz Mańsko, Busch, Rećko, Magnuszewski i Macheta (libero).