Turniej Czterech Skoczni: mocny Małysz, pięciu Polaków w Oberstdorfie

- Będziemy walczyć, tyle mogę obiecać. Nic więcej - ucina krótko pytany o oczekiwania Małysz. Kibicom jednak marzy się wielki powrót i powtórka z roku 2001, kiedy Adam Małysz jako pierwszy i jedyny Polak w historii zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni.

Tuż za czołówką

Małysz w zimowych zawodach PŚ po raz ostatni wygrał blisko 4 lata temu. Mimo tego, jak twierdzą eksperci, jest w czwórce głównych faworytów do zwycięstwa w 59. TCS.

Obok Polaka wśród pretendentów wymienia się Austriaków Thomasa Morgensterna i Andreasa Koflera. Jest też Szwajcar Simon Ammann. Zabraknie Gregora Schlierenzauera, który jest kontuzjowany.

W klasyfikacji generalnej PŚ nasz najlepszy zawodnik zajmuje 6. miejsce i pnie się coraz wyżej. Ostatnie konkursy w Engelbergu pokazały, że nadal jest w stanie walczyć z najlepszymi - w Engelbergu Małysz dwukrotnie zajął miejsce na podium przegrywając tylko z Morgensternem i Koflerem.

I właśnie ta dwójka wydaje się być najgroźniejsza - w 7 dotychczasowych konkursach PŚ aż czterokrotnie zwyciężał "Morgi", a dwukrotnie "Kofi". - Groźni są też Finowie. Czołówka jest bardzo mocna i żeby ich wszystkich pokonać trzeba skakać naprawdę dobrze - podkreśla Małysz.
"Morgi" kontra Małysz

Rywalizacja w 59. edycji TCS rozpocznie się już dziś w niemieckim Oberstdorfie. Wstęp był wczoraj - przez kwalifikacje udało się przebrnąć piątce z szóstki Polaków. Rady nie dał tylko Krzysztof Miętus.

Najlepiej spisał się Małysz, który zajął 3. miejsce lądując na 134 metrze. Nieźle wypadł też Kamil Stoch, który był 12. (132 m). Do dzisiejszego konkursu awansowali także Stefan Hula (123 m; 34. miejsce), Dawid Kubacki (126,5; 35) oraz Marcin Bachleda (117,5; 47). Zwyciężył Fin Ville Larinto (137,5) przed Mattim Hautamaekim (136).

W kwalifikacjach nie startowali Ammann, Kofler i Morgenstern, co oznacza, że w I serii skakać będą z najlepszymi z kwalifikacji. Los chciał, że z liderem PŚ Morgensternem zmierzy się... Adam Małysz. Stoch w serii KO będzie walczył z Veltą, Hula zmierzy się z Mechlerem, Kubacki powalczy z Koiuvurantą, a Bachleda z Schoftem.

Pierwsza seria zaplanowanego na dziś konkursu na skoczni HS-137 w Oberstdorfie odbędzie się dziś o godz. 16. Półtorej godziny wcześniej przeprowadzona zostanie seria próbna. Relacje na żywo przeprowadzi TVP1 i Eurosport.

Zasady Turnieju Czterech Skoczni
DO KLASYFIKACJI GENERALNEJ TCS wliczane są cztery konkursy: w Oberstdorfie (29 grudnia), w Ga-Pa (1 stycznia), w Innsbrucku (3 stycznia) i w Bischofshofen (6 stycznia).
KWALIFIKACJE DO KAŻDEGO KONKURSU przeprowadzane są dzień przed zawodami. Do I serii konkursowej awansuje 50 najlepszych zawodników, którzy zostają podzieleni na 25 par (w myśl zasady 1 z 50, 2 z 49 itd.). Do serii finałowej awansuje 25 zwycięzców ze swoich par i 5 przegranych z najlepszymi wynikami.
PUNKTY ZA ZDOBYTE MIEJSCA nie są przydzielany w tradycyjny sposób. Do klasyfikacji generalnej liczą się wyniki uzyskane przez zawodników podczas w wszystkich 8 skoków w 4 konkursach - nawet 1 słabszy skok może przesądzić o porażce w klasyfikacji generalnej.

2010 - Andreas Kofler (Austria)
2009 - Wolfgang Loitzl (Austria)
2008 - Janne Ahonnen (Finlandia)
2007 - Anders Jacobsen (Norwegia)
2006 - Jakub Janda (Czechy), Janne Ahonen (wspólni)
2005 - Janne Ahonen
2004 - Sigurd Pettersen (Norwegia)
2003 - Janne Ahonen
2002 - Sven Hannawald (Niemcy)
2001 - Adam Małysz
2000 - Andreas Widhoelz (Austria)

Najwięcej zwycięstw w TCS
5 - Janne Ahonen (1999, 2003, 2005, 2006, 2008)
4 - Jens Weißflog (1984, 1985, 1991, 1996)
3 - Helmut Recknagel (1958, 1959, 1961)