MKTG SR - pasek na kartach artykułów
4 z 37
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Czesi po zwycięstwie nad Polską wygrywają Turniej Państw...
fot. Tomasz Jefimow

Turniej Państw Wyszehradzkich w Krośnie. Reprezentacja Polski w Futsalu przegrała z Czechami [ZDJĘCIA]

Czesi po zwycięstwie nad Polską wygrywają Turniej Państw Wyszehradzkich rozgrywany w Krośnie.

Polska - Czechy 3:4 (0:2)
Bramki:
0:1 Resetar 13, 0:2 P. Drozd 19, 0:3 Vnuk 21, 1:3 Lutecki 28, 2:3 Reseta – samobójcza, 3:3 Zastawnik, 3:4 Cerny 38.

Polska: Nawrat – Wilk, Zastawnik, Lutecki, Łopuch oraz Kałuża, Kubik ż, Spychalski, Kreft, Solecki, Leszczak, Kriezel, Marek, Lisowski. Trener Błażej Korczyński.

Czechy: Gercak – Cerny, Holy, Vnuk, Resetar oraz Vokoun, Zaruba, P. Drozd ż, Slovacek, Koudelka, Seidler, D. Drozd, Janovsky, Vnuk. Trener Tomas Neumann.

Widzów 500.

Futsal jest emocjonujący, pasjonujący, nieprzewidywany, jak futbol. Dowiódł tego ostatni mecz Turnieju Państw Wyszehradzkich, którego stawką był triumf w całej rywalizacji.

Dramaturgią z tego pojedynku można by obdzielić wszystkie poprzednie spotkania, stanowił nie tylko finał, ale również przysłowiową wisienkę na torcie krośnieńskiej imprezy.

Przez długi czas wiodło się Czechom, punktującym naszych, wykorzystującym błędy biało-czerwonych. Zwłaszcza te przy wyprowadzaniu piłki z obrony, początkowego etapu konstruowania ataku. Powyższe pomyłki dość często przydarzały się również w poprzednich potyczkach i należały do największych mankamentów Polaków w całym turnieju. Za potknięcia w meczu z Czechami przyszło nam zapłacić najwyższą cenę.

Strata piłki na rzecz Tomasa Koudelki kosztowała nas utartę pierwszego gola. Czech podał bowiem do znajdującego pod polską bramką Lukasa Resetara, który ładnym strzałem dopełnił formalności. W bardzo podobnych okolicznościach straciliśmy czwartego gola. Wyprowadzając nieźle zapowiadający się kontratak pozwoliliśmy przejąć piłkę Davidowi Cernemu, mijającemu na szybkości próbującego ratować sytuację następnego Polaka, i w konsekwencji czego skierował on piłkę do siatki.

Utrata bramki wyjątkowo zabolała, ponieważ poprzedził ją szalony pościg biało-czerwonych, niwelujący trzybramkowy dystans do Czechów. Tym bardziej szkoda zmarnowanych wcześniej szans, między innymi niecelnego uderzenia Remigiusza Spychalskiego do pustej bramki, czy trafienia Dominika Wilka w poprzeczkę.

Dzięki wygranej Czesi zdobyli pierwsze miejsce z dorobkiem 7 punktów przed Węgrami, kończącymi zmagania z 4 punktami i Słowakami oraz Polakami z 3 wywalczonymi punktami na koncie. W drugim dzisiejszym meczu Węgrzy pokonali Słowację 7:1.
SEBASTIAN CZECH

Zobacz również

Koncerty, wystawy, imprezy w Toruniu i okolicy, 20 - 24 maja 2024. Co, gdzie, kiedy?

Koncerty, wystawy, imprezy w Toruniu i okolicy, 20 - 24 maja 2024. Co, gdzie, kiedy?

Najrozmaitsze cudeńka na Bazzarze, pchlim targu w fosie rzeszowskiego zamku [GALERIA]

Najrozmaitsze cudeńka na Bazzarze, pchlim targu w fosie rzeszowskiego zamku [GALERIA]

Polecamy

ROW Rybnik vs. Cellfast Wilki Krosno. To jest szlagierowe starcie pod taśmą

ROW Rybnik vs. Cellfast Wilki Krosno. To jest szlagierowe starcie pod taśmą

Czy jedzie dziś w barwach Texom Stali Rzeszów z Wybrzeżem Krystian Pieszczek?

Czy jedzie dziś w barwach Texom Stali Rzeszów z Wybrzeżem Krystian Pieszczek?

OPTeam Resovia rozpoczyna podejście nr 2 do awansu. Konieczne zwycięstwo w Warszawie

OPTeam Resovia rozpoczyna podejście nr 2 do awansu. Konieczne zwycięstwo w Warszawie