Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turniej Państw Wyszehradzkich w Krośnie. Reprezentacja Polski w Futsalu przegrała ze Słowacją 1:2 [ZDJĘCIA]

Sebastian Czech
W Krośnie rozpoczął się trzydniowy Turniej Państw Wyszehradzkich. W swoim pierwszym spotkaniu Polska przegrała ze Słowacją 1:2. Polska - Słowacja 1:2 (0:0)Bramki: 0:1 Drahovsky 35, 1:1 Kubik 36, 1:2 Zastawnik 39-samobójcza.Polska: Kałuża – Zastawnik, Solecki, Kriezel, Łopuch oraz Kubik, Spychalski, Gładczak ż, Lutecki, Leszczak, Mrowiec, Marek, Lisowski. Trener Błażej Korczyński.Słowacja: Oberman – Cerovsky, Rock, Smerićka, Drahovsky oraz Rafaj, Pechy, Ostrak ż, Zatović ż, Sevcik, Marton, Strbak, Hudacek. Trener Martin Rejzek.Widzów 500.Kto ryzykuje, ten pije szampana. Przekonali się o tym Słowacy, którzy na niespełna 3. minuty przed zakończeniem spotkania wycofali bramkarza, wprowadzając piątego zawodnika do gry w polu. Manewr opłacił się w pełni, ponieważ na równą minutę przed zakończeniem meczu, przy stanie 1:1, nasi południowi sąsiedzi rozklepali polską reprezentację, a w końcowej fazie udanego ataku interweniujący Mikołaj Zastawnik skierował piłkę do własnej bramki. Samobójczy gol okazał się zwycięski dla Słowaków, groźnie kontratakujących od początku drugiej połowy.I tak w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Gabriel Rick, ale strzelił tuż obok słupka. Później Filip Marton z Matusem Sevcikiem wyszli na osamotnionego Remigiusza Spychalskiego. Marton zagrał do Sevcika, a ten będąc oko w oko z Michałem Kałużą przegrał pojedynek z naszym bramkarzem. Następnie Rick uderzał z bliska, lecz ponownie górą był polski bramkarz.Sytuacji Polaków trudno zliczyć. Przede wszystkim znakomicie uderzali z dystansu, jednak wysokim poziomem bramkarskim wykazywał się Richard Oberman. Zwłaszcza w pierwszej połowie wybronił co najmniej 7 groźnych uderzeń biało-czerwonych, zarówno z dystansu, jak i z bliskiej odległości. Właśnie w  takich okolicznościach nasi reprezentanci wyrównali. Strzelał Zastawnik, słowacki bramkarz odbił piłkę przed siebie, a Michał Kubik skutecznie poprawił. Klasą dla siebie w tej potyczce był kapitan słowackiej ekipy, Tomas Drahovsky. Po pierwsze najdłużej występował na parkiecie, po drugie każde jego uderzenie zagrażało polskiej bramce, a po trzecie wyróżniał się indywidualnymi umiejętnościami. Po jednym z ataków, w których minął dwóch rywali skierował piłkę do siatki, wyprowadzając swoją ekipę na prowadzenie.W pierwszym meczu Turnieju Państw Wyszehradzkich, rozgrywanym w Krośnie, Węgry zremisowały z Czechami 2:2. Jutro, 24 września, Czechy zagrają ze Słowacją (16.00), a Polska podejmie Węgry (18.30). Zapraszamy do krośnieńskiej hali przy ulicy Bursaki. Wstęp wolny.Sebastian Czech
W Krośnie rozpoczął się trzydniowy Turniej Państw Wyszehradzkich. W swoim pierwszym spotkaniu Polska przegrała ze Słowacją 1:2. Polska - Słowacja 1:2 (0:0)Bramki: 0:1 Drahovsky 35, 1:1 Kubik 36, 1:2 Zastawnik 39-samobójcza.Polska: Kałuża – Zastawnik, Solecki, Kriezel, Łopuch oraz Kubik, Spychalski, Gładczak ż, Lutecki, Leszczak, Mrowiec, Marek, Lisowski. Trener Błażej Korczyński.Słowacja: Oberman – Cerovsky, Rock, Smerićka, Drahovsky oraz Rafaj, Pechy, Ostrak ż, Zatović ż, Sevcik, Marton, Strbak, Hudacek. Trener Martin Rejzek.Widzów 500.Kto ryzykuje, ten pije szampana. Przekonali się o tym Słowacy, którzy na niespełna 3. minuty przed zakończeniem spotkania wycofali bramkarza, wprowadzając piątego zawodnika do gry w polu. Manewr opłacił się w pełni, ponieważ na równą minutę przed zakończeniem meczu, przy stanie 1:1, nasi południowi sąsiedzi rozklepali polską reprezentację, a w końcowej fazie udanego ataku interweniujący Mikołaj Zastawnik skierował piłkę do własnej bramki. Samobójczy gol okazał się zwycięski dla Słowaków, groźnie kontratakujących od początku drugiej połowy.I tak w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Gabriel Rick, ale strzelił tuż obok słupka. Później Filip Marton z Matusem Sevcikiem wyszli na osamotnionego Remigiusza Spychalskiego. Marton zagrał do Sevcika, a ten będąc oko w oko z Michałem Kałużą przegrał pojedynek z naszym bramkarzem. Następnie Rick uderzał z bliska, lecz ponownie górą był polski bramkarz.Sytuacji Polaków trudno zliczyć. Przede wszystkim znakomicie uderzali z dystansu, jednak wysokim poziomem bramkarskim wykazywał się Richard Oberman. Zwłaszcza w pierwszej połowie wybronił co najmniej 7 groźnych uderzeń biało-czerwonych, zarówno z dystansu, jak i z bliskiej odległości. Właśnie w takich okolicznościach nasi reprezentanci wyrównali. Strzelał Zastawnik, słowacki bramkarz odbił piłkę przed siebie, a Michał Kubik skutecznie poprawił. Klasą dla siebie w tej potyczce był kapitan słowackiej ekipy, Tomas Drahovsky. Po pierwsze najdłużej występował na parkiecie, po drugie każde jego uderzenie zagrażało polskiej bramce, a po trzecie wyróżniał się indywidualnymi umiejętnościami. Po jednym z ataków, w których minął dwóch rywali skierował piłkę do siatki, wyprowadzając swoją ekipę na prowadzenie.W pierwszym meczu Turnieju Państw Wyszehradzkich, rozgrywanym w Krośnie, Węgry zremisowały z Czechami 2:2. Jutro, 24 września, Czechy zagrają ze Słowacją (16.00), a Polska podejmie Węgry (18.30). Zapraszamy do krośnieńskiej hali przy ulicy Bursaki. Wstęp wolny.Sebastian Czech Tomasz Jefimow
W Krośnie rozpoczął się trzydniowy Turniej Państw Wyszehradzkich. W swoim pierwszym spotkaniu Polska przegrała ze Słowacją 1:2 (0:0).
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24