Turystyczne Podkarpacie. Skansen w Kolbuszowej przygotowuje się do otwarcia, w Sanoku zaprasza już turystów. Arboretum też otwarte

- Jesteśmy gotowi do otwarcia, ale czekamy jeszcze cierpliwie na opinię powiatowego inspektora sanitarnego, czy zabezpieczenia, które wprowadziliśmy z uwagi na epidemię są wystarczające - mówi Jacek Bardan, kustosz, dyrektor Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.

Wysłali do sanepidu nowy regulamin, a ten zakłada m.in. maksymalną liczbę zwiedzających do ok. 120 osób, co jest zależne od przestrzeni skansenu. Zwiedzający będą musieli założyć maseczki. Na razie turyści nie będą wchodzić do środka chat. Ze względu na to, że te pomieszczenia są ciasne, ale i dlatego, że specyfiki do odkażania miałyby niedobry wpływ na zgromadzone eksponaty.

Mimo zamknięcia, w muzeum w Kolbuszowej, gdzie kręcony był "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego, robota wre. Wczesną wiosną zakończyły się prace budowlane przy dworze z Brzezin z połowy XVIII w., z 1753 r. (taka data widnieje na jednej z belek). Należał on do rodziny Morskich skoligaconej z największymi rodami Rzeczpospolitej. Przechodził dość burzliwe koleje losu (np. podczas rzezi galicyjskiej), zmieniał właścicieli, był przebudowywany. Podczas prac odkryte zostały ślady dawnych alkierzy. Drewniany dwór to unikat w południowo - wschodniej Polsce. W środku zachował się symetryczny układ, z widocznym podziałem na część użytkową i reprezentacyjną.

- Jesteśmy szczęśliwi, że mamy ten budynek. Dwa wnętrza będą odtworzone jako mieszkalne. Głównym elementem, który wykorzystamy będą meble kolbuszowskie - mówi dyrektor.

- Chcemy też, by obiekt służył dla spotkań, koncertów, wydarzeń edukacyjnych. Niestety, jeszcze w tej chwili nie będzie można go zwiedzać. Raz - z uwagi na obostrzenia, dwa - dopiero jest urządzany.

Inne nowości w skansenie w Kolbuszowej? Leśnictwo złożone z budynków pokazujących gospodarkę leśną w dawnej Puszczy Sandomierskiej, m.in. leśniczówki, suszarni grzybów i ziół, wyłuszczarni szyszek. W tym roku powinny zostać zamknięte ważniejsze prace budowlano - konserwatorskie a od przyszłego rozpocznie się urządzanie wnętrz. Trwają prace przy założeniu plebańskim. Zestawiane są: stajnia z Bud Łańcuckich, dom parafialny z Książnic i plebania z Ostrów Tuszowskich.

- Kończymy też wystrój szynku z Hadli Kańczuckich z końca XIX w. W ciągu miesiąca, dwóch, będzie już gotowy.

Z uwagi na ograniczony zakres zwiedzania, bilety wstępu będą tańsze. Plan zakłada 7 zł, ulgową opcję rodzinną i darmowe wejście dla dzieci do 7 lat. Godziny otwarcia mogą ulec skróceniu. Gdy skansen dostanie zgodę na otwarcie, powiadomi na muzeumkolbuszowa.pl i portalach społecznościowych.

Dyrektor tęskni za gośćmi.

- Byliśmy przyzwyczajeni do turystów, a teraz pustka. Smutny widok - mówi.- Musieliśmy odwołać część imprez, m.in. czerwcowe prezentacje twórczości Lasowiaków i Rzeszowiaków.

Otwarte zostało Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. W regulaminie (skansen.mblsanok.pl) czytamy, że park etnograficzny jest czynny od 9 do 17 (2 godz. krócej). Pracownicy zakładają maseczki, przyłbice i lateksowe rękawice. Turyści muszą zasłaniać usta i nos. Przy wejściu są pojemniki z płynem do dezynfekcji. Trzeba zachować odległości.

W sanockim skansenie na razie nie działa przechowalnia bagażu i karczma. Można zwiedzać z przewodnikiem, ale w małych grupach. Czas jest ograniczony. Łącznie w skansenie jednocześnie może być max 150 osób.

Otwarte jest też Arboretum w Bolestraszycach, od 9 do 18, a w soboty, niedziele, święta: 10-18. Obowiązują obostrzenia. Regulamin: bolestraszyce.com.pl. Liczba osób tu przebywających jest limitowana do 300 - 400.

Żubr Pumigrant wędruje przez Podkarpacie. Film Czytelnika