Tylko i aż punkt Politechniki w Gorzowie

Rzeszowianie przegrywali 0:2, doprowadzili do remisu, ale ostatecznie przegrali 2:3 i z Gorzowa wracają tylko z punktem.

- Ogólnie byliśmy w stanie wygrać, ale czuliśmy zmęczenie podróżami - mówił po meczu Tomasz Lewandowski, grający trener SPAR AZS Politechniki. - W ciągu tygodnia graliśmy turniej Pro Tour w Poznaniu, mecz w Rzeszowie i mecz w Gorzowie. Przejechaliśmy trzy tysiące kilometrów, to miało to wpływ na naszą postawę - dodawał bohater naszej drużyny, który przy stanie 2:2 w meczu w piątym secie swojej potyczki z Szymonem Kulczyckim przegrywał 2:6, ale wygrał 11:9.

- Dobrze, że udało mi się urwać tę grę, to wróciliśmy do walki. Paweł Chmiel zagrał super, zabrał punkt Olejnikowi, ale "Plati" już nie dał rady odwrócić losów meczu - dodawał "Lewy". I westchnął: - Gdybyśmy byli świeżsi...

GORZOVIA - SPAR AZS POLITECHNIKA RZESZÓW 3:2

1:0 Olejnik - Platonow 3-0 (5, 9, 8);
2:0 Mrkvicka - Chmiel 3-1 (6, 8, -6, 12);
2:1 Kulczycki - Lewandowski 2-3 (-5, 11, 10, -7, -9);
2:2 Olejnik - Chmiel 1-3 (-8, 6, -10, -8);
3:2 Mrkvicka - Platonow 3-1 (-5, 5, 8, 4).

Pozostałe wyniki 5. kolejki: Carbo-Koks Silesia Miechowice - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3, Alfa Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski - Condohotels Morliny Ostróda 0:3; awansem: Kolping Frac Jarosław - Olimpia-Unia Grudziądz 1:3.

Rzeszowianie obecnie zajmują 3. miejsce w tabeli ekstraklasy. Prowadzi Olimpia-Unia Grudziądz (18 pkt), przed Bogorią Grodzisk Mazowiecki (13 pkt.). 6. miejsce zajmuje Kolping Jarosław.