Uchwała anty-LGBT nie była powodem braku dotacji dla powiatu jarosławskiego? 6 mln zł przeszło koło nosa

Operatorem konkursu na dotacje z funduszy norweskich z dziedziny kultury, w którym powiat jarosławski ubiegał się o prawie 6 mln zł dofinansowania na remont zabytkowego gmachu ogniska baletowego w Jarosławiu, jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Starosta jarosławski Stanisław Kłopot (PiS) dostał z ministerstwa pismo, z którego dowiedział się, że zabrakło pieniędzy, dlatego powiat dotacji nie dostanie i od tej decyzji ministra nie przysługuje żadna forma odwołania.

"Powodem braku rekomendacji do dofinansowania jest niewystarczająca alokacja środków przeznaczona na konkurs. W ramach poddziałania do oceny merytorycznej skierowano aż 110 projektów na kwotę dofinansowania ponad 1,03 mld zł., podczas gdy dostępny budżet wynosił zaledwie 201 mln zł"

– wyjaśniła staroście w piśmie, dyrektorka jednego z departamentów MKiDN. Dodała, że zabrakło punktów.

My także zapytaliśmy w MKiDN o powody braku przyznania dotacji i otrzymaliśmy podobną odpowiedź. Ministerstwo informuje, że łącznie w dwóch tzw. poddziałaniach w tym naborze, kwota dofinansowania, o którą starali się wnioskodawcy siedmiokrotnie przewyższała budżet, który był dostępny.

MKiDN zapewnia też, że kryteria oceny projektów były uzgadniane z państwami darczyńcami (Norwegia, Islandia, Liechtenstein). Jakie to kryteria były, jak pisze MKiDN "przedmiotem wielomiesięcznych uzgodnień z państwami darczyńcami?"

- "Wspieranie dziedzictwa lokalnego, procesów mających na celu poprawę zarządzania dziedzictwem, współpraca z lokalną społecznością oraz partnerem norweskim".

Jeśli nie teraz, to w przyszłości mogą być problemy z dotacjami

Czy Norwegowie dali więc jeszcze w 2020 roku ostatnią furtkę do pozyskania pieniędzy samorządom, które uchwalają akty prawne anty-LGBT? Na przykładzie powiatu jarosławskiego trudno to rozstrzygnąć. Być może wskazówką ku temu, że tak jest, będzie sytuacja gminy Wilamowice w województwie śląskim, która dostała dofinansowanie w tym naborze, choć ubiegała się o nie w innym poddziałaniu niż powiat jarosławski.

Gmina ta, jako jeden z zaledwie trzech samorządów w województwie śląskim, świeci się na czerwono, w tzw. "atlasie nienawiści", ponieważ na jej terenie podjęto taką uchwalę.

"Atlas nienawiści" to strona internetowa dostępna pod adresem atlasnienawisci.pl, na której można zobaczyć, które samorządy w kraju uchwalały różne akty prawne, w których niekiedy w bardzo zawiły sposób starano się tłumaczyć zagrożenie "ideologii LGBT" dla Polaków. Akty te mają bardzo różne formy, można więc zakładać, że w przyszłości tego typu uchwały czy stanowiska samorządów, mogą też być różnie interpretowane za granicą.

Czy tym razem samorządom, które uchwalają tego typu dokumenty, jeszcze ostatni raz się upiekło? Czy jesienne zapowiedzi norweskiego rządu będą realizowane dopiero w przyszłych naborach?

Na razie jedynym pewnym skutkiem uchwalenia deklaracji Rady Powiatu Jarosławskiego "w sprawie powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową" w czerwcu 2019 roku, są straty wizerunkowe i potencjalna możliwość porażek w ubieganiu się o różne dotacje w przyszłości, ponieważ jak podkreślali m.in. przedstawiciele norweskiego rządu, tego typu działania są sprzeczne z wartościami europejskimi.

ZOBACZ TAKŻE: Sąd Najwyższy nie orzeknie w sprawie drukarza z Łodzi, który odmówił usługi dla organizacji LGBT