Uciec przed kontrolnym

Uzyskanie np. 27 punktów karnych oznacza że kierowca powinien zaniechać prowadzenia pojazdu, nawet wówczas kiedy prawo jazdy nie zostało mu odebrane. Kierowca, mający na koncie przekroczone 24 "karniaki", musi się liczyć z tym, że w razie kolejnego wykroczenia lub rutynowej kontroli, policjant sprawdzi jego konto i zatrzyma prawo jazdy. Pokwitowanie zatrzymania prawa jazdy w takich okolicznościach nie zawiera żadnej klauzuli, upoważniającej kierującego do dojechania do domu lub miejsca garażowania swoim pojazdem. Taki dojazd może być więc bardzo kosztowny np. w przypadku użycia lawety.
Zatrzymane prawo jazdy wraz ze stosownym wnioskiem zostaje przesłane do starosty. Z chwilą otrzymania decyzji starosty (zatrzymanie prawne) kierowca nie powinien korzystać już z prawa jazdy, lecz zwrócić dokument organowi administracji. - Kierowanie samochodem w zaistniałej sytuacji potraktowane zostanie, jako jazda bez uprawnień - przestrzega Jerzy Moskwa
Odzyskanie prawa jazdy wiąże się z koniecznością zdania ponownie egzaminu. Obejmuje on część teoretyczną i praktyczną. - Szczególnie teoria jest dla wielu zmotoryzowanych dość poważnym utrudnieniem - twierdzi Jerzy Moskwa. W przypadku oblania egzaminu, nieistotne, której części lub gdy kierowca nie poddał się sprawdzeniu kwalifikacji po skierowaniu go przez starostę, następuje cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdem
Kierowca, który uzbierał 16 punktów karnych, może uczestniczyć na własny koszt w szkoleniu. Umożliwi mu to odpisanie z konta sześciu "karniaków". To może spowodować, że uciekniemy przed egzaminem kontrolnym. A w przypadku osób wykonujących zawód kierowcy ma to szczególne znaczenie - radzi Jerzy Moskwa
Możliwości uczestniczenia w tego rodzaju szkoleniach nie mają osoby, które posiadają prawo jazdy krócej niż rok. W ich przypadku trzeba wszystko zaczynać od nowa (kurs, egzaminy).