Uczelnia kształcąca poszukiwanych specjalistów dla przemysłu. Politechnika Rzeszowska współpracuje z biznesem

Rektor uważa, że współcześnie rola wyższej uczelni nie może ograniczać się do kształcenia studentów i prowadzenia badań naukowych.

- Na rozwój województwa, a zapewne także regionów sąsiadujących, ogromny wpływ ma kadra, którą kształcimy, a także kierunki i specjalności - mówi prof. Tadeusz Markowski. - Jesteśmy jedyną uczelnią na Podkarpaciu, która na takim poziomie kształci kadry dla przemysłu, więc automatycznie przekłada się to na powiązanie biznesu i przemysłu z nauką. Biznes powstaje tam, gdzie jest profesjonalna kadra.

Politechnika realizuje obecnie projekty na ponad 100 mln zł. Są w nie zaangażowane wszystkie wydziały uczelni.

- Prowadzimy także duże projekty w ramach programu POWER z pieniędzy Unii Europejskiej - dodaje rektor.

Uczelnia w bardzo krótkim okresie dostała w sumie blisko 40 mln zł na rozwój studentów. Ok. 2 tys. młodych ludzi będzie mogło odbyć staże w regionalnym przemyśle.

Badania naukowe powiązane z przemysłem

Większość prac naukowych realizowanych przez pracowników uczelni ma ścisły związek z przemysłem. - Nie da się oddzielić przemysłu od prac naukowo-badawczych - podkreśla rektor. - Zależy nam na badaniach, które mają zastosowanie praktyczne. Efekty prac naszych jednostek i poszczególnych pracowników w większości przypadków mają bezpośrednie przełożenie na zastosowanie w gospodarce narodowej.

Podczas lutowej konferencji INDUSTRY 4.0 w PRz zostały zaprezentowane nowoczesne technologie o znaczeniu europejskim. - Było to np. mobilne laboratorium CALIBRON na potrzeby przemysłu energetycznego, a także pierwsza polska drukarka przemysłowa 3D SONDA SYS - wylicza profesor. - Ich powstanie jest efektem współpracy biznesu z jednostkami politechniki. Ale biznes przychodzi do tych, którzy potrafią coś dobrze zrobić. Istotna jest współpraca naukowców z różnych obszarów. Nauka się przenika, poszczególne kierunki nie są oddzielonymi od siebie wyspami.

Na uczelni działa Centrum Transferu Technologii, którego zadania to m.in. koordynowanie współpracy między uczelnią a przedsiębiorcami, negocjowanie, przygotowywanie i nadzór nad wykonaniem umów związanych z komercjalizacją, pomoc w przygotowaniu opinii o innowacyjności dotyczących technologii, produktów, usług i procesów.

Absolwenci Politechniki Rzeszowskiej są rozchwytywani

Na pytanie, czy widzi na rynku zapotrzebowanie na absolwentów Politechniki Rzeszowskiej, rektor mówi, że obserwuje proces, który nazywa ssaniem z przemysłu. - Dane statystyczne, które nie są opracowane przez naszą uczelnię, wskazują, że absolwenci praktycznie w 100 procentach znajdują zatrudnienie. Większość z nich pracuje w ciągu kilku miesięcy po zakończeniu studiów.

PRz ma kilka strategicznych kierunków i specjalności, których absolwenci są dzisiaj po prostu rozchwytywani. Są to absolwenci Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa, których zatrudniają firmy funkcjonujące w rzeszowskiej, mieleckiej i stalowowolskiej strefie ekonomicznej. Błyskawicznie znajdują zatrudnienie absolwenci z Wydziału Elektrotechniki i Informatyki, głównie informatycy. - Niedawno podpisywaliśmy porozumienie dotyczące staży dla 40 studentów informatyki z firmą Bury z Mielca. Prezes od razu zapytała nas o studentów kierunku automatyka i robotyka, bo również potrzebuje 40 studentów z tego kierunku. Obecnie na rynku pracy to pracodawca poszukuje pracownika. Pod warunkiem, że jest on dobrze przygotowany do zawodu.