Pani Barbara samotnie wychowuje Grzegorza i jego młodszego brata Filipa. O sytuacji rodziny ze Skołyszyna pisaliśmy wcześniej.
- Grzesiu urodził się z niedowładem czterokończynowym, zespołem wad wrodzonych w postaci małogłowia, rozszczepu wargi i podniebienia, wrodzonej wady serca oraz z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim – opowiadała nam Barbara Dzięglewicz, mama chłopca.
Pani Barbara z synami od kilku lat wynajmuje mieszkanie na pierwszym piętrze w wielorodzinnym domu w Skołyszynie. Mieszkanie to w żaden sposób nie jest dostosowane do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Największą przeszkodę stanowią strome schody na piętro oraz brak przystosowanej łazienki. Bez pomocy drugiej osoby pani Barbara nie jest w stanie sprowadzić ani wyprowadzić syna po schodach. Pani Barbara nie może podjąć się też żadnej pracy, ponieważ codziennie musi się opiekować niepełnosprawnym synem.
Kupione mieszkanie wymaga remontu i przystosowania do potrzeb osoby niepełnosprawnej
W pomoc rodzinie zaangażowało się mnóstwo osób m.in. parafialny Zespół Caritas w Skołyszynie, Szkoła Podstawowa i Urząd Gminy w Skołyszynie. My również odwiedziliśmy panią Barbarę przed świętami Bożego Narodzenia, przywożąc rodzinie prezenty i żywność na świąteczny stół.
Caritas Diecezji Rzeszowskiej wspomaga także panią Barbarę wpłatami na konto oraz przekazuje zapasy żywności.
Parafialny Zespół Caritas w Skołyszynie założył specjalne konto, na które w dalszym ciągu można kierować wpłaty: Bank Spółdzielczy Biecz/ oddział Skołyszyn – nr konta: 90 8627 1037 2003 5000 1498 0001. W tytule należy wpisać „Dla Grzegorza Dzięglewicza”.
I w końcu udało się spełnić marzenie pani Barbary i jej synów.
- Udało się kupić małe mieszkanie na parterze w Jaśle dla pani Barbary i jej synów, które w chwili obecnej wymaga remontu - mówi Urszula Zabielska, nauczycielka Grzegorza ze Szkoły Podstawowej w Skołyszynie. - Mieszkanie składa się z większego pokoju dla pani Barbary i Grzesia, mniejszego dla młodszego syna Filipa, kuchni i łazienki oraz bardzo małego balkonu, gdzie jest możliwość wykonania podjazdu dla wózków inwalidzkich.
Na zakup mieszkania zostały przeznaczone wszystkie oszczędności pani Barbary i pieniądze z licznych zbiórek.
- Mieszkanie wymaga remontu i przystosowania do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Większość sprzętów i mebli nie nadaje się do użytku - dodaje nauczycielka. - Rodzina potrzebuje naszego wsparcia.
Poniżej zamieszczamy listę rzeczy na ten moment niezbędnych do zamieszkania. - Pani Barbara i jej synowie będą wdzięczni za każdą rzecz, którą udałoby się państwu przekazać - mówi pani Urszula.
Rodzina na chwilę obecną potrzebuje:
- duża pojemna szafa bez luster (ze względu na bezpieczeństwo Grzesia),
- duże dwuosobowe łóżko (rozkładane) dla Pani Basi i Grzesia (nie zmieszczą się w pokoju 2 łóżka ze względu na dużą ilość sprzętów do rehabilitacji. Łóżko musi być składane, ponieważ potrzebne jest miejsce w pokoju na rehabilitacje Grzesia),
- szafki kuchenne,
- drzwi wewnątrz-klatkowe (80, lewe), obecne drzwi są za wąskie dla wózka inwalidzkiego,
- suszarka do ubrań (w tak małym mieszkaniu nie ma miejsca na wywieszenie prania, a mały balkon będzie w większości przeznaczony na podjazd)
- okap nad kuchenkę z filtrem (tylko taki może być zamontowany w tym mieszkaniu),
- pralka i panele podłogowe
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]