Udane mistrzostwa Klaudii Hartmanis

To było wspaniałe podsumowanie zagranicznych wojaży rzeszowianki. Już na otwarciu mistrzostw Klaudii otrzymała dwie nagrody od światowej federacji freestyle slalomu (WSSA). Pierwsza za zajęcie 2-go miejsca w rankingu światowym za rok 2015 w konkurencji freestyle oraz drugą za zajęcie 3-go miejsca w konkurencji speed. - To już piąty rok z rzędu, kiedy mam przyjemność odbierać statuetki za osiągnięcia. Bardzo się cieszę, mam nadzieję, że to nie koniec - uśmiecha się zawodniczka.

Hartmanis i Michał Sulinowski z Kętrzyna, byli jedynymi reprezentantami Polski w Bangkoku. Pierwszy dzień, poza nagrodami na ceremonii otwarcia, nie był dla nich zbyt udany. Klaudia była trzynasta, a Michał siedemnasty w konkurencji speed, w której brylowali Włosi i Chińczycy. Z dnia na dzień było jednak lepiej. W classicu Hartmanis zdobyła swój pierwszy medal zajmując 3. miejsce, tuż za Yun Meng z Chin i Darią Kuźniecową z Rosji. Michał był siódmy wśród panów. W parach Polacy otarli się o podim. Choć jako jedyni nie otrzymali punktów karnych zajęli 4. miejsce z łączną notą 511 punktów. Do brązu zabrakło niewiele, bo 6 oczek.

Trzeci dzień mistrzostw przyniósł kolejny brąz, tym razem w konkurencji battle. - Przede mną jeszcze mistrzostwa Polski, które odbędą się w grudniu w Otwocku. Ale już teraz mogę zaliczyć ten sezon do bardzo udanych - mówi Klaudia. - Z każdych zawodów wróciłam z medalem i aktualnie zajmuję miejsca w pierwszej trójce we wszystkich konkurencjach, w których startuję - pierwsze w parach, drugie w speedzie, trzecie w freestyle).