Ukoronowanie cudu w Jarosławiu [FOTO+WIDEO]

28 grudnia 2012 r. podczas mszy w dominikańskiej bazylice z figury Matki Bożej Bolesnej spadły równocześnie dwie korony.

- Matka Boża dała bardzo wyraźny, czytelny znak naszemu pokoleniu i upomniała się nowe korony dla siebie swojego Syna. Zareagowaliście spontanicznie. Dzięki temu można było w ciągu tak krótkim czasie stworzyć ręką wybitnych artystów te piękne korony, jako przejaw waszej miłości - mówił wczoraj na jarosławskim Rynku abp. Tadeusz Gocłowski.

W ciągu niespełna 9 miesięcy dzięki wiernym udało się zebrać przeszło 2 kg złota i kamieni szlachetnych. Parafianie oddawali swoje pierścionki, łańcuszki i obrączki. To właśnie z nich korony wykonał Olgierd Stopiński, warszawski mistrz złotnictwa, a na początku września pobłogosławił je w Rzymie papież Franciszek.

Rekoronacja figury Matki Bożej Bolesnej

- Te korony to symbol miłości naszego pokolenia - podkreślał arcybiskup.

Wielokrotnie nawiązywał też do historii figury Matki Bożej Bolesnej, która sięga 1381 roku. - Różne były dzieje Jarosławia przez te siedem wieków, ale Ona była zawsze z wami. Nie naruszył jej pożar z roku 1410, ani z 1420. Wtedy wszystko zostało zniszczone, kościół również. Ale Ona pozostała nietknięta. Przetrwała wszystkie inne zawirowania historii i jest tu z nami do dziś - mówił abp Gocłowski.

To właśnie on wczoraj poświęcił i wraz z o. Lucjanem Sobkowiczem, przeorem jarosławskich dominikanów, nałożył nowe korony na głowę Jezusa i Maryi.

COMPONENT {"params":{"text":"Burmistrz zawierzył miasto ","id":"burmistrz-zawierzyl-miasto"},"component":"subheading"}

Po mszy burmistrz Jarosławia, Andrzej Wyczawski odczytał akt zawierzenia miasta i jego mieszkańców opiece Matki Bożej Bolesnej:

- Ty Pani znasz wszystkie nasze troski i radości. W Twoje ręce składamy nasze życie, abyś ofiarowała Twojemu synowi, a naszemu Panu. O Maryjo, Pani Jarosławska przyjmij nas dziś stojących przed Twoim tronem i wejrzyj na nas łaskawie. Opiekuj się nami i strzeż nas od złego. Wyznajemy uroczyście, ze chcemy być posłuszni Twojemu synowi, którego umęczone ciało tulisz do swojego bolejącego serca, wierzymy, że w jego ranach jest nasze zdrowie, a jego boskie serce jest zranione z miłości do nas grzeszników.

Wśród wiernych obecny był także marszałek województwa podkarpackiego.

- Dziś na tym starożytnym rynku, punktualnie w samo południe, wszyscy parlamentarzyści, samorządowcy, mieszkańcy Podkarpacia praktycznie z wszystkich diecezji, klęknęliśmy przed biskupami, kapłanami, ojcami, a w szczególności przed figurą umęczonego syna i bolesnej matki, by w dobie kryzysu wartości pokazać, że dla nas ważne są prawdy, którym zawsze hołdował i nadal hołduje Kościół katolicki - mówił Władysław Ortyl.

COMPONENT {"params":{"text":"To droga do Boga","id":"to-droga-do-boga"},"component":"subheading"}

Na zakończenie uroczystości cudowna Pieta została procesyjnie przeniesiona ulicami miasta do dominikańskiej bazyliki. -

To w jakiś sposób streszczenie tego co w naszym życiu najważniejsze - naszej drogi z Maryją, Jezusem, wiary nadziei i miłości. Niech więc ta droga prowadzi nas do samego Boga - powiedział na zakończenie Krzysztof Popławski, prowincjał polskich dominikanów.