Ukraina: Była premier Julia Tymoszenko w krytycznym stanie po zakażeniu koronawirusem. Bliscy modlą się o jej życie! (Aktualizacja)

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko jest w stanie krytycznym, przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w jednym ze szpitali.

Okazało się, że deputowana partii Batkiwszczyna, została zakażona koronawirusem i bardzo ciężko przechodzi COVID-19, mówią jej współpracownicy.

Wadym Iwczenko, jej kolega partyjny powiedział, że była premier ma bardzo wysoką temperaturę, jej stan lekarze określają jako krytyczny. Dodał, że medycy robią wszystko, by wentylować jej płuca, nie jest to jednak respirator.

Być może chodzi o użycie ECMO, niewielkiego urządzenia, które może na jakiś czas zastąpić płuca pacjenta. Ta metoda jest stosowana u tych osób, u których zagrożenie życia sięga 80 procent

Iwczenko dodał, że cała partia modli się za powrót Tymoszenko do zdrowia.
Prawdopodobnie koronawirusa wykryto też u jej córki Eugenii, a także męża Artura Czeczotkina.

Ukraina jest w trakcie drugiej fali epidemii, a liczba nowych przypadków wzrosła do rekordowego poziomu 2000 dziennie w zeszłym tygodniu, po tym, jak początkowa blokada została złagodzona dla ograniczenia szkód dla gospodarki kraju.

Wiadomość o zakażeniu byłej premier potwierdziła rzeczniczka Tymoszenko Marina Soroka. - Tak, niestety, to prawda. Test wykazał, że Julia ma COVID-19. Jej stan został określony jako ciężki. Jej temperatura osiągnęła 39 stopni Celsjusza – napisała Soroka w mediach społecznościowych.

Trzykrotna kandydatka na prezydenta jest obecnie jednym z liderów opozycji, ale w ostatnich latach jej popularność wyraźnie zmalała.

Władze obecnie toczą przegraną, jak na razie, bitwę z wirusem. Tylko w minioną n niedzielę zgłoszono 1987 nowych przypadków i 27 zgonów. Obejmują one 306 przypadków zakażenia koronawirusem w stolicy Ukrainy Kijowie.

Prezydent kraju Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że ​​jeśli sytuacja nie zostanie szybko zmieniona, może to oznaczać „zakorkowanie” systemu opieki zdrowotnej.

- Mamy już falę 2000 [nowych przypadków] dziennie. To jest bardzo niebezpieczne. Nie możemy zmienić profilu wszystkich szpitali. Tak więc kolejny wzrost liczby pacjentów zakażonych koronawirusem oznacza po prostu całkowite zamknięcie systemu opieki zdrowotnej, a państwo nie będzie w stanie nic zrobić – ostrzegł prezydent.

Prawie 105 tysięcy osób zostało już zarażonych na Ukrainie od początku wybuchu epidemii, zmarło 2271 osób. Dane te nie obejmują Krymu (zaanektowanego przez Rosję), Sewastopola oraz opanowanych przez prorosyjskich separatystów rejonach obwodów donieckiego i ługańskiego.